Польский язык с Генриком Сенкевичем 7 страница

— Nie wiem (не знаю), jeśliby to komu było bezpieczno (если бы кому-нибудь было безопасно), gdyby tu jeden włos miał mi spaść z głowy (если тут /хоть/ один волос упал у меня с головы). Elekcja niedaleko (избрание /монарха/ скоро), a gdy się sto tysięcy braterskich szabel zbierze (а если сто тысяч братских сабель собрать), łatwo się jakoweś bigosowanie może uczynić (легко можно кашу заварить: bigosowanie — резня, от bigos — блюдо из шинкованной капусты)...

Pan Zagłoba zbyt był znany, aby jego nazwisko długo mogło pozostać ukryte. Zresztą nie taił się wcale. Jakoż książę zawrzał jeszcze bardziej, ale i stropił się niemało, usłyszawszy, że u na wstręcie staje mąż tak popularny, na którego strach było się porywać.

Wiedział o tej swojej mocy i pan Zagłoba, bo gdy z początku pogróżki zaczęły latać, ozwał się raz na wielkim zgromadzeniu szlacheckim:

— Nie wiem, jeśliby to komu było bezpieczno, gdyby tu jeden włos miał mi spaść z głowy. Elekcja niedaleko, a gdy się sto tysięcy braterskich szabel zbierze, łatwo się jakoweś bigosowanie może uczynić...

Słowa te doszły do księcia (слова эти дошли до князя), który tylko wargi zagryzł (который только губы закусил) i uśmiechnął się wzgardliwie (и усмехался презрительно), ale w duszy pomyślał (но в душе думал = признавал), że pan Zagłoba ma słuszność (что пан Заглоба прав).

Na drugi dzień (на следующий день) odmienił też widocznie względem starego rycerza zamiary (изменил, видно, намерения относительно старого рыцаря), bo gdy na uczcie u księcia krajczego ktoś począł o nim mówić (ибо когда на пиру у князя кравчего кто-то начал о нем /Заглобе/ говорить), Bogusław rzekł (Богуслав сказал):

— Wielce mi jest niechętny (очень /он/ не любит меня), jako słyszałem (как слышал), ów szlachcic (тот шляхтич), ale ja się tak w ludziach rycerskich kocham (но я так людей рыцарских люблю), że choćby mi i dalej szkodzić nie przestał (что хоть бы мне и дальше вредить не перестал), zawsze go będę miłował (всегда его буду прощать).

A w tydzień później powtórzył to samo (а неделей позднее повторил то же самое) wręcz panu Zagłobie (открыто пану Заглобе), gdy się u pana hetmana wielkiego (когда у пана великого гетмана), Sobieskiego, spotkali (Собеского, встретились).

Słowa te doszły do księcia, który tylko wargi zagryzł i uśmiechnął się wzgardliwie, ale w duszy pomyślał, że pan Zagłoba ma słuszność.

Na drugi dzień odmienił też widocznie względem starego rycerza zamiary, bo gdy na uczcie u księcia krajczego ktoś począł o nim mówić, Bogusław rzekł:

— Wielce mi jest niechętny, jako słyszałem, ów szlachcic, ale ja się tak w ludziach rycerskich kocham, że choćby mi i dalej szkodzić nie przestał, zawsze go będę miłował. A w tydzień później powtórzył to samo wręcz panu Zagłobie, gdy się u pana hetmana wielkiego, Sobieskiego, spotkali.

Panu Zagłobie (у пана Заглобы), lubo twarz zachował spokojną (хотя /его/ лицо оставалось совсем спокойным) i pełną fantazji (и полным удали), zabiło nieco serce w piersi na widok księcia (забилось сильнее сердце при виде князя), bo to był przecie pan o daleko sięgających rękach i ludojad (ибо это был пан с длинными: «далеко простирающимися» руками и людоед), którego się wszyscy obawiali (которого все опасались). Ten zaś odezwał się do niego przez cały stół (а тот обратился к нему /к Заглобе/ через весь стол):

— Mości panie Zagłoba (ваша милость, пан Заглоба), doszło już do mnie (дошли до меня /слухи/), żeś waćpan (что ваша милость), chociażeś nie poseł (хотя /вы/ не посол), chciał mnie niewinnego z sejmu rugować (хотели меня невинного из сейма вытеснить), ale ja to waćpanu (но я это вашей милости) po chrześcijańsku przebaczam (по-христиански прощаю) i promocją (и протекцией), jeśli kiedy będzie trzeba (если когда-нибудь будет нужно), służyć nie omieszkam (служить не отказываюсь).

— Przy konstytucji tylko stawałem (/я/ по конституции только вставал = поступал) — odrzekł Zagłoba (ответил Заглоба) — co szlachcic czynić powinien (как шляхтич поступать должен); quod attinet protekcji ([quod attinet — лат. что касается] протекции), to w moim wieku podobno boska najpotrzebniejsza (то в моем возрасте как будто Божья /протекция/ самая необходимая), bo mi pod dziewięćdziesiąt lat (ибо мне под девяносто лет).

— Piękny wiek, jeśli był tak cnotliwy (почтенный возраст, если /он/ был такой же добродетельный), jak długi (как и долгий), o czym zresztą wcale wątpić nie chcę (в чем, впрочем, вообще сомневаться не хочу).

— Służyłem ojczyźnie i swemu panu, obcych bogów nie szukając (служил отчизне и своему господину, иных богов не ища).

Panu Zagłobie, lubo twarz zachował spokojną i pełną fantazji, zabiło nieco serce w piersi na widok księcia, bo to był przecie pan o daleko sięgających rękach i ludojad, którego się wszyscy obawiali. Ten zaś odezwał się do niego przez cały stół:

— Mości panie Zagłoba, doszło już do mnie, żeś waćpan, chociażeś nie poseł, chciał mnie niewinnego z sejmu rugować, ale ja to waćpanu po chrześcijańsku przebaczam i promocją, jeśli kiedy będzie trzeba, służyć nie omieszkam.

— Przy konstytucji tylko stawałem — odrzekł Zagłoba — co szlachcic czynić powinien; quod attinet protekcji, to w moim wieku podobno boska najpotrzebniejsza, bo mi pod dziewięćdziesiąt lat.

— Piękny wiek, jeśli był tak cnotliwy, jak długi, o czym zresztą wcale wątpić nie chcę.

— Służyłem ojczyźnie i swemu panu, obcych bogów nie szukając.

Książę zmarszczył się nieco (князь слегка поморщился):

— Służyłeś waszmość i przeciw mnie (служил = замышлял ваша милость и против меня); wiem o tym (знаю о том). Ale niechże będzie już zgoda między nami (но пусть будет впредь согласие между нами). Wszystko to zapomniane (все забудем), nawet i to (даже и то), żeś cudzą (что чужим), prywatną zawiść contra me protegował (лично зависть [contra me — лат. против меня] протежировали). Z tamtym prześladowcą mam jeszcze jakoweś rachunki (с давним преследователем есть у меня еще кой-какие счеты), ale waszmości rękę wyciągam i przyjaźń ofiaruję (но вашей милости руку протягиваю и дружбу предлагаю).

— Chudym tylko pachołek i za wysoka to dla mnie amicycja (мизерный только чин /у меня/ и слишком высокая для меня честь). Musiałbym się do niej wspinać lub podskakiwać (/я/ должен был бы к ней карабкаться или подпрыгивать), a to już na starość trudno (а это уже в старости трудно). Jeśli zaś wasza książęca mość mówisz o rachunkach z panem Kmicicem (если же ваша милость князь говоришь о счетах с паном Кмицицем), moim przyjacielem (моим другом), tedy radziłbym z serca tej arytmetyki poniechać (тогда советую от сердца = от души от такой арифметики отказаться).

Książę zmarszczył się nieco:

— Służyłeś waszmość i przeciw mnie; wiem o tym. Ale niechże będzie już zgoda między nami. Wszystko to zapomniane, nawet i to, żeś cudzą, prywatną zawiść contra me protegował. Z tamtym prześladowcą mam jeszcze jakoweś rachunki, ale waszmości rękę wyciągam i przyjaźń ofiaruję.

— Chudym tylko pachołek i za wysoka to dla mnie amicycja. Musiałbym się do niej wspinać lub podskakiwać, a to już na starość trudno. Jeśli zaś wasza książęca mość mówisz o rachunkach z panem Kmicicem, moim przyjacielem, tedy radziłbym z serca tej arytmetyki poniechać.

— Proszę, a czemu to (извините, почему это)? — spytał książę (спросил князь).

— Bo cztery w arytmetyce są działania (потому что в арифметике четыре действия). Owóż, lubo pan Kmicic fortunę ma zacną (может, пан Кмициц состояние имеет и значительное), przecie mucha to w porównaniu do waszej książęcej (да ведь это муха = мелочь по сравнению с вашей княжеской), więc na dzielenie pan Kmicic nie przystanie (следовательно, на дележку пан Кмициц не согласится); mnożeniem sam się zajmuje (умножением занят сам); odjąć obie niczego nie pozwoli (отнять /у себя/ ничего не позволит); mógłby chyba coś dodać (мог бы, пожалуй, что-нибудь прибавить), a nie wiem (но не знаю), czybyś sza książęca mość był na to łakomy (разве может князь быть до такого падкий).

Jakkolwiek Bogusław ćwiczony był w szermierce na słowa (хотя Богуслав был тренированный в фехтовании на словах), jednak czy to wywód pana Zagłoby (однако то ли рассуждения пана Заглобы), czy jego zuchwałość zdumiała go tak dalece (то ли его дерзость удивила его так сильно), że języka w gębie zapomniał (что /у князя/ язык во рту застрял = он онемел).

— Proszę, a czemu to? — spytał książę.

— Bo cztery w arytmetyce są działania. Owóż, lubo pan Kmicic fortunę ma zacną, przecie mucha to w porównaniu do waszej książęcej, więc na dzielenie pan Kmicic nie przystanie; mnożeniem sam się zajmuje; odjąć obie niczego nie pozwoli; mógłby chyba coś dodać, a nie wiem, czybyś sza książęca mość był na to łakomy.

Jakkolwiek Bogusław ćwiczony był w szermierce na słowa, jednak czy to wywód pana Zagłoby, czy jego zuchwałość zdumiała go tak dalece, że języka w gębie zapomniał.

Przytomnym poczęły się brzuchy trząść ze śmiechu (/у/ хладнокровных начали животы трястись от смеха), a pan Sobieski roześmiał się na całe gardło i rzekł (а пан Собеский захохотал во все горло и сказал):

— Stary to zbarażczyk (ох этот старый збаражец)! Umie ciąć szablą (умеет сечь саблею), ale i na języki gracz nie lada (но и на языке игрок изрядный = языкастый, острослов хоть куда)! Lepiej go zostawić w spokoju (лучше его оставить в покое = не задирать).

Jakoż Bogusław widząc (когда же Богуслав, видя), że na nieprzejednanego trafił (что на непреклонного попал), nie próbował więcej pana Zagłoby skaptować (не пытался больше пана Заглобу переманить), tylko począwszy z kim innym rozmowę (только начав с кем-то другим разговор), ciskał od czasu do czasu złe spojrzenia przez stół na starego rycerza (зло поглядывал время от времени через стол на старого рыцаря).

Ale pan hetman Sobieski rozochocił się i mówił dalej (но пан гетман Собеский разохотился и сказал далее = продолжил разговор):

— Mistrz z was, panie bracie, mistrz prawdziwy (майстер из вас, братец, мастер настоящий). Znaleźliście też kiedy równego sobie w tej Rzeczypospolitej (найдутся ли когда-нибудь равные вам в Речи Посполитой)?

— W szabli (в сабле) — odpowiedział zadowolony z pochwały Zagłoba (ответил довольный похвалою Заглоба) — Wołodyjowski mnie doszedł (Володыёвский мне равен). A i Kmicica poduczyłem też nieźle (да и Кмицица /я/ подучил тоже неплохо).

Przytomnym poczęły się brzuchy trząść ze śmiechu, a pan Sobieski roześmiał się na całe gardło i rzekł:

— Stary to zbarażczyk! Umie ciąć szablą, ale i na języki gracz nie lada! Lepiej go zostawić w spokoju.

Jakoż Bogusław widząc, że na nieprzejednanego trafił, nie próbował więcej pana Zagłoby skaptować, tylko począwszy z kim innym rozmowę, ciskał od czasu do czasu złe spojrzenia przez stół na starego rycerza.

Ale pan hetman Sobieski rozochocił się i mówił dalej:

— Mistrz z was, panie bracie, mistrz prawdziwy. Znaleźliście też kiedy równego sobie w tej Rzeczypospolitej?

— W szabli — odpowiedział zadowolony z pochwały Zagłoba — Wołodyjowski mnie doszedł. A i Kmicica poduczyłem też nieźle.

To rzekłszy zerknął na Bogusława (так сказав, глянул на Богуслава), ale ten udał (но тот притворился), że nie słyszy (что не слышит), i rozmawiał pilnie z sąsiadem (и старательно разговаривал с соседом).

— Ba (да)! — rzekł hetman (сказал гетман). — Wołodyjowskiego nieraz przy robocie widziałem (/я/ Володыёвского не раз в деле видел) i ręczyłbym za niego (и поручился бы за него), choćby o losy całego chrześcijaństwa chodziło (хоть бы о судьбе всего христианства шла /речь/). Szkoda, że w takiego żołnierza jakoby piorun uderzył (жаль, что такого солдата словно молния поразила).

— A co mu się stało (а что с ним случилось)? — spytał Sarbiewski (спросил Сарбевский), miecznik ciechanowiecki (цехановский мечник).

— Dziewka mu umiłowana w drodze (девка его милая в дороге), w Częstochowie (в Ченстохове), zmarła (умерла) — odpowiedział Zagłoba (ответил Заглоба) — i to najgorzej (хуже всего), że znikąd nie mogę dowiedzieć się (что никак не могу дознаться), gdzie on się teraz znajduje (где он сейчас находится)?

— Przez Bóg (ради Бога)! — zawołał na to pan Warszycki (вскричал на это пан Варшицкий), kasztelan krakowski (краковский каштелян). — Toż ja ciągnąc do Warszawy (когда я ехал в Варшаву) napotkałem go w drodze (встретил его по дороге) również tu jadącego i przyznał mi się (тоже едущего, и признался он мне), że obrzydziwszy ten świat i jego vanitates (что опротивел ему этот свет и его суета), na Mons regius się wybiera (на Mons regius [Королевская гора — лат.] выбирается), aby w modlitwie i rozmyślaniach stroskanego żywota dokończyć (чтобы в молитвах и размышлениях печальную жизнь закончить).

To rzekłszy zerknął na Bogusława, ale ten udał, że nie słyszy, i rozmawiał pilnie z sąsiadem.

— Ba! — rzekł hetman. — Wołodyjowskiego nieraz przy robocie widziałem i ręczyłbym za niego, choćby o losy całego chrześcijaństwa chodziło. Szkoda, że w takiego żołnierza jakoby piorun uderzył.

— A co mu się stało? — spytał Sarbiewski, miecznik ciechanowiecki.

— Dziewka mu umiłowana w drodze, w Częstochowie, zmarła — odpowiedział Zagłoba — i to najgorzej, że znikąd nie mogę dowiedzieć się, gdzie on się teraz znajduje?

— Przez Bóg! — zawołał na to pan Warszycki, kasztelan krakowski. — Toż ja ciągnąc do Warszawy napotkałem go w drodze również tu jadącego i przyznał mi się, że obrzydziwszy ten świat i jego vanitates, na Mons regius się wybiera, aby w modlitwie i rozmyślaniach stroskanego żywota dokończyć.

Zagłoba porwał się za resztki czupryny (Заглоба схватился за остатки чуба).

— Kamedułą został, jak mi Bóg miły (камедулом /камедулы — монашеский орден/ стал, ей-Богу)! — zakrzyknął w największej desperacji (воскликнул в сильнейшем отчаянии).

Jakoż wiadomość pana kasztelana (весть пана каштеляна) na wszystkich niemałe uczyniła wrażenie (на всех произвела сильное впечатление).

Pan Sobieski, który żołnierzy kochał (пан Собеский, который солдат любил), a sam najlepiej wiedział (и сам прекрасно знал), jak ojczyzna takich potrzebuje (как нужны отчизне такие /солдаты/), zmartwił się wielce i po chwili rzekł (опечалился очень и после минуты /молчания/ сказал):

— Wolnej woli ludzkiej (человеческой вольной воле) i chwale boskiej (и славе Божьей) niepodobna się oponować (противиться не годится), ale szkoda jest i trudno mam ukryć waszmościom (но это потеря, и трудно скрыть от ваших милостей), że mi żal (как мне жаль). Ze szkoły księcia Jeremiego to był żołnierz (школы князя Иеремии это был солдат), przeciw każdemu nieprzyjacielowi wyborny (против любого неприятеля отличный), a już przeciw ordzie i hultajstwu niezrównany (а уж против орды и нечисти несравненный). Ledwie kilku jest takich w stepach zagończyków (едва ли несколько есть в степях таких наездников), jako to między Kozakami pan Piwo (как-то: между казаками — пан Пиво), a w kompucie pan Ruszczyc (а в нашем войске пан Рущиц; ale i ci Wołodyjowskiego nie doszli (но и те до Володыёвского не дотянули).

— Szczęście, że czasy jakoś spokojniejsze (счастье, что времена сейчас поспокойней) — odrzekł pan miecznik ciechanowiecki (ответил пан цехановский мечник) — i że pogaństwo wiernie (и что язычники эти точно) traktatów podhajeckich dotrzymuje (подгаецких трактатов /подгаецкие трактаты — перемирие, заключенное под Подгайцами (Украина) в 1667 г./ придерживаются), wymożonych niezwyciężonym mieczem mojego dobrodzieja (добытых несравненным мечом моего благодетеля).

Zagłoba porwał się za resztki czupryny.

— Kamedułą został, jak mi Bóg miły! — zakrzyknął w największej desperacji.

Jakoż wiadomość pana kasztelana na wszystkich niemałe uczyniła wrażenie.

Pan Sobieski, który żołnierzy kochał, a sam najlepiej wiedział, jak ojczyzna takich potrzebuje, zmartwił się wielce i po chwili rzekł:

— Wolnej woli ludzkiej i chwale boskiej niepodobna się oponować, ale szkoda jest i trudno mam ukryć waszmościom, że mi żal. Ze szkoły księcia Jeremiego to był żołnierz, przeciw każdemu nieprzyjacielowi wyborny, a już przeciw ordzie i hultajstwu niezrównany. Ledwie kilku jest takich w stepach zagończyków, jako to między Kozakami pan Piwo, a w kompucie pan Ruszczyc; ale i ci Wołodyjowskiego nie doszli.

— Szczęście, że czasy jakoś spokojniejsze — odrzekł pan miecznik ciechanowiecki — i że pogaństwo wiernie traktatów podhajeckich dotrzymuje, wymożonych niezwyciężonym mieczem mojego dobrodzieja.

Tu skłonił się miecznik panu Sobieskiemu (тут поклонился мечник пану Собескому), ów zaś uradował się w sercu z publicznej pochwały i odpowiedział (а тот порадовался в сердце = в душе публичной похвале и ответил):

— W pierwszym rzędzie boska to dobroć (в первую очередь доброта Бога) pozwoliła mi się (позволила мне) wonczas położyć na progu Rzeczypospolitej (лечь на пороге Речи Посполитой) i nieprzyjaciela nieco pokąsać (и врагов немного покусать), a w drugim (а во вторую /очередь/), dobrych żołnierzów na wszystko gotowa rezolucja (хороших солдат на все готовая отвага). Że chan rad by traktatów dotrzymać (что хан рад бы соблюдать договоренности), to wiem (это знаю); ale w samym Krymie przeciw chanowi są zaburzenia (но в самом Крыму против хана волнения), a białogrodzka orda wcale go nie słucha (а белогородская орда вообще его не слушается). Odebrałem właśnie wiadomość (/я/ получил только что вести), że owo się tam na granicy mołdawskiej (что вот и на молдавской границе) chmury zbierają (тучи собираются) i że zagony wejść mogą (и что отряды ворваться могут); kazałem też pilnie nasłuchiwać na szlakach (/я/ наказал также внимательно следить за дорогами), ale mi żołnierzy niesporo (но у меня солдат мало). Co gdzie przyrzucę (если куда подброшу /солдат/), to w innym miejscu (то в другом месте) dziura się czyni (дырка образуется). Zwłaszcza mi praktyków (особенно мне практиков) — znających ordzińskie sposoby (знающих ордынские уловки) — brak (не хватает) i przeto tak żałuję Wołodyjowskiego (и потому так жалею Володыёвского).

Tu skłonił się miecznik panu Sobieskiemu, ów zaś uradował się w sercu z publicznej pochwały i odpowiedział:

— W pierwszym rzędzie boska to dobroć pozwoliła mi się wonczas położyć na progu Rzeczypospolitej i nieprzyjaciela nieco pokąsać, a w drugim, dobrych żołnierzów na wszystko gotowa rezolucja. Że chan rad by traktatów dotrzymać, to wiem; ale w samym Krymie przeciw chanowi są zaburzenia, a białogrodzka orda wcale go nie słucha. Odebrałem właśnie wiadomość, że owo się tam na granicy mołdawskiej chmury zbierają i że zagony wejść mogą; kazałem też pilnie nasłuchiwać na szlakach, ale mi żołnierzy niesporo. Co gdzie przyrzucę, to w innym miejscu dziura się czyni. Zwłaszcza mi praktyków — znających ordzińskie sposoby — brak i przeto tak żałuję Wołodyjowskiego.

Na to Zagłoba odjął od skroni pięści (на это Заглоба оторвал кулаки от висков), którymi sobie głowę ściskał (которыми свою голову сжимал), i zakrzyknął (и закричал):

— Ależ on kamedułą nie zostanie (но он камедулом не останется), choćbym miał na Montem regium zajazd uczynić i siłą go odjąć (даже если на Montem regium налет придется совершить и силой его увезти)! Dla Boga (ради Бога)! jutro zaraz do niego się udam (завтра с утра к нему подамся). Przecie może mojej perswazji posłucha (может, /он/ моих уговоров послушает), a nie, to do księdza prymasa pójdę (а нет, то к ксёндзу-примасу поеду), do generała kamedułów (к генералу камедулов)! choćbym też do Rzymu miał jechać — pojadę (даже если в Рим придется ехать — поеду). Nie chcę ja chwale bożej ujmować (не хочу я славы Божьей умалять), ale co z niego za kameduła (но какой из него камедул), kiedy jemu i włosy na brodzie nie rosną (когда у него и волосы на подбородке не растут). Tyle, co u mnie na pięści (/их/ столько, сколько и у меня на кулаке)! Jak mi Bóg miły (ей-Богу)! On i mszy nie potrafi nigdy zaśpiewać (он и мессу не сумеет пропеть), a jeśli i zaśpiewa (а если и запоет), to szczury z klasztoru pouciekają (то крысы из монастыря удерут), bo będą myślały (потому что подумают), że koczur miauczy wesele odprawując (что кот мяукает, свадьбу справляя). Waszmościowie, wybaczcie, że mówię (ваша милость, извините, что говорю), co żal na język przyniesie (то, что печаль на язык принесла)! Gdybym miał syna (когда бы имел сына), to bym go tak nie miłował (то его бы так не любил), jako tego chłopa miłowałem (как того парня любил). Bóg z nim (Бог с ним)! Bóg z nim (Бог с ним)! Żeby choć bernardynem został (ладно хоть бы бернардинцем стал), ale kamedułą (но камедулом)! Nie może z tego nic być (не может из того ничего быть = ничего из этого не выйдет), jako żyw tu siedzę (пока живой /я/ тут сижу)! Jutro zaraz do księdza prymasa zastukam (утром немедленно у ксёндзу-примасу поеду), aby mi dał listy do przeora (чтобы дал мне письмо для приора).

Na to Zagłoba odjął od skroni pięści, którymi sobie głowę ściskał, i zakrzyknął:

— Ależ on kamedułą nie zostanie, choćbym miał na Montem regium zajazd uczynić i siłą go odjąć! Dla Boga! jutro zaraz do niego się udam. Przecie może mojej perswazji posłucha, a nie, to do księdza prymasa pójdę, do generała kamedułów! choćbym też do Rzymu miał jechać — pojadę. Nie chcę ja chwale bożej ujmować, ale co z niego za kameduła, kiedy jemu i włosy na brodzie nie rosną. Tyle, co u mnie na pięści! Jak mi Bóg miły! On i mszy nie potrafi nigdy zaśpiewać, a jeśli i zaśpiewa, to szczury z klasztoru pouciekają, bo będą myślały, że koczur miauczy wesele odprawując. Waszmościowie, wybaczcie, że mówię, co żal na język przyniesie! Gdybym miał syna, to bym go tak nie miłował, jako tego chłopa miłowałem. Bóg z nim! Bóg z nim! Żeby choć bernardynem został, ale kamedułą! Nie może z tego nic być, jako żyw tu siedzę! Jutro zaraz do księdza prymasa zastukam, aby mi dał listy do przeora.

— Ślubów przecie nie mógł jeszcze wykonać (пострижения не могли еще совершить) — wtrącił pan marszałek (вмешался пан маршал) — ale go waszmość nie naglij (но его, ваша милость, не торопи), żeby się właśnie nie zaciął (чтобы именно не заартачился), a i z tym się trzeba rachować (а и с тем нужно считаться), czy się wola boska w jego intencji nie objawiła (может, воля Божья в его желании проявилась)?

— Wola boska (воля Божья)? Wola boska (воля Божья) nie przychodzi nagle (не приходит внезапно), jako i stare przysłowie mówi (как и старая пословица говорит), że co nagle, to po diable (что внезапно, то от дьявола = вдруг черт берет на испуг). Miałaby być wola boska (если бы на то Божья воля была), to bym był z dawna inklinację w nim dostrzegł (то /я бы/ давно в нем склонность почуял), a on był nie ksiądz, jeno dragon (а он был не ксендз, а драгун). Gdyby pełnym rozumem władnąc (если бы полным разумом улаживать /дела/ = /он/ доводам разума следовал), takowe postanowienie w spokoju i z rozmysłem uczynił (/я бы/ такое решение спокойно и с размышлением принял), nic bym nie mówił (ничего бы не сказал); ale wola boska nie uderza na człeka w desperacji (но воля Божья не ударяет человека в отчаянии), jako właśnie raróg na cyrankę (именно как балобан /сокол/ на чирка). Nie będę go naglił (не буду его торопить). Nim pójdę (прежде чем поеду), dobrze pierwej sobie ułożę (хорошо себе составлю план), co mu mam powiedzieć (что ему должен сказать), aby się od razu nie zlisił (дабы от меня не ускользнул); ale w Bogunadzieja (но в надежде на Бога /пребываю/ = да поможет мне Бог)! Konfidował zawsze żołnierzysko (всегда солдатик доверял) więcej memu dowcipowi niż swemu (больше моему опыту, чем своему); tuszę, że i teraz tak będzie (утешаюсь, что и теперь так будет), chyba że się całkiem odmienił (разве только /он/ абсолютно изменился).


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: