Хроніка биховця 2 страница

Uwedaw że Mindowh, iako chotiat jemu pomahaty bożyi dworania y biskup, y wsia woja ryżskaia, y wboiawsia, y posław tayne ko Ondrejewi, maisteru ryżskomu, y udary У ieho dary mnohimi, у Ф tym jeho whodył Ф. Posłał bo jemu złata mnoho y srebra, y sosud srebrny, złaty, krasny koni mnohi, y mowit: «Koli ubiiesz abo izżenesz /стр.14./ Tertywiła, y ieszcze bolszy ozmesz». Y mister ryżski mowit jemu: «Ne możesz izbawlen byty, koli ne poszlesz k papi a ne prymesz kreszczenija, ne odalejeszy wrahu. A Х służbu ime od tebe, a chotia Х złatom oslepich oczy swoj, kotorych Ц że teper od tebe maiu, y tym tobe spryiaiu» Ц. Mindowk że posłał k pape, pryiat kreszczenije, y kreszczeniie że ieho

Ч—Ч Ип. жряше Ш Ип. ДиверикзуЩ Ип. МЂидЂину (Хлеб. медЂину) Ъ—Ъ в Ип. этого нет Ы—Ы Ип. вЂдяху бо, аще Ь Ип. Ворута Э пунктир y Нарбута; сравнительно c Ип. здесь пропущено слово нощь Ю так в некоторых списках; должно быть ruś Я—Я Ип. лЂту одиному

А Ип. много Б—Б Ип. коли же убьяшет кого В Ип. крестися ту Г Ип. Святую гору Д в тексте пропуск. в Ип. далее следует: собЂ монастырь... a Тренята нача княжити во всеи землЂ Литовскои и в Жомоити Е в Ип. лзЂ; должно быть że (же). Ж—Ж в Ип. этого нет. Далее в Хронике Быховца сокращенное изложение своими словами текста Ип. летописи (стб. 864 — 867)

Istywo byst; zawsze Ч ofiry czynił Ч bohora swoim wtayne, perszym Nonadajawi, Telaweli, Dyweryk Ш, zaieczyiemu bohu y Medynu Щ. Y koli wyiedet na pole, y beżyt zaiec na pole w hay pered nim, y on w tot les ne wchożywał у Ъ ludem zakazał Ъ, ani rozgi sztoby ne wyłomali. Y bohom swoim zrasze, y mertwych tiła sożyhał, i pohanstwo swoie jawno czyniwał.

Tewtywiłu że yspowiedał biskup, y proboszcz wirżanski rozżaliszasia po nem, widiaszcza Ы bolaszcza Ы. Tertywił ane by złman z Litowskoie zemli, bi bo w ruku ich, y kreszczenije newoleju pryiali bysza. Si że wsia ne chrystyanych Litwu sotwory. Andrey yzehnan byst sanu swojeho i od bratij. Tertywił że prybeże w Żemoyty ko wuiewi swoiemu Wyskintowi, poyma jatweze y żemoyt y pomocz Daniłowu, ieże bi dał iemu Daniło drewle, ydia na Mindowha. Mindowh że sobrasia bi, y wmyśliw że sebi ne bitysia z nimi połkom, no wynide wo hrad imenem Boruta Ь i wysłał /стр.15./ szuryna swojeho Э... y rozhnasza i rusza Ю y jatwezi. Na utryie że wyiechasza na nemcy so samostreły, y iechasza ruś s połowcy y so strełami, y jatwezi so sulicami, y honiszasia na poli podobno ihre, odtudu że wratyszasie w Żemoyty wo swoiasi.

Po tom że seyme minuwszu wremia Я ne mało Я, y u w oseni ubit byst weliki kniaź litowski Mindowh, samoderżec byw wsey zemli Litowskoy. Ubijstwo że ieho skażeni. Sice byst. Kniażaszczu jemu w zemli Litowskoy, y naczał zbiwaty bratiju swoiu y synowcy swoj, a druhija wyhnał yz zemli, y naczał kniażyty wo wsey zemli Litowskoy odyn, y naczał hordyty welmi, woznesesia sławoiu y hordostyiu welikoju, ne tworasze protywu sebe nikoho że. Biasze że w neho syn Woyszełk że y dszczy; dszczer że odda za Szwarna za Daniłowicza do Chołma. Woyszełk że naczał kniażyty w Nowohorodcy w pohanstwe budia, y naczał proliwaty krowi inoho А, ubiwaszet bo na wsiak deń po try y po czotyry, kotoroho ż dni ne ubijet koho, piczełowaszet bo tohda, koho Б że li ubijet kohda Б, tohda weseł byst.

Po sem że wnide strach bożyi w serce jeho, pomyslił sobi, chotia pryiaty swiatoie kreszczenije, y krestysia В w Nowohorodcy, y nacza byty wo chrystyanstwie. Y po sem idet Woyszełk do Halicza k Daniłowi, kniaziu Wasilkowi, chotiaczy pryiaty mniszeski czyn. /стр.16./ Tohda że Woyszełk kresty Jurja Lwowicza. Toże potom ide w Połoninu ko Hryhoryewi w monastyr, y postryżesia w czerncy. Y byst w monastyry try leta, i odtoli że poyde w Ostrohoru Г, y pryiem błahosłoweniie od Hryhorya. Hryhory że czełowik świat, takoho że ne byst pred nim, ni po nem ne budet. Woyszełk że ne moża doyty do Swiatoie hory, zane miateż byst welik tohdy w tych zemlach, pryde opiat w Nowohorodok, y wczyni Д...

Treniata że posław posła po brata swoieho po Towtywiła do Połocka, reka tako: «Ty, brate, pryiedy semo, rozdeliwo sobi zemlu y dobytok Mindogow». Onomu że pryiechawszu k nemu, y nacza dumaty Towtywił, chotia ubity Troniatu, a Troniata sobe że dumasze na Towtywiła. Y paki prynese dumu Towtywiłowu bojaryn ieho Prokopij Połoczanin. Treniata że poperedyw y ubi Towtywiła, y nacza kniażyty odyn. Po sem że naczasza dumaty koniusy Mindowi, czotyry parabcy, kako by lże Е im ubity Treniatu. Onomu że idusczcu do mywnicy mytsia, oni że usmotrywsze sobi wremia, tako ieho ubisza Troniatu, y tako byst konec ubitia Treniatyna.

Se że słyszaw Woysiełk poyde s piniany ko Nowohorodku, y odtola, poia so soboiu nowhorodcy, y poyde w Litwu kniażyty. Litwa że wsia pryiała /стр.17./ z radostiju welikoiu swoieho hospodyczycza. Woyszełk nacza kniażyty wo wsej zemli Litowskoy, i pocza wrahi swoja izbiwaty, y izbi ich bezczyslennoe mnożestwo, a druhij rozbehoszasia karno kto widia, y onoho Ostafia ubi okaiannaho, pro toho bezakonnoho woiewodu Ж Mindogowu Ж.

Y kniażaczy Woyszwiłku na Nowihorodcy y na ruskich horodech, y czynił mnohij walki, zmowiwszysia z kniazi ruskimi, na kniazia ladckaho Bolasława, y mnoho walk zyskiwał, y w zemli Lackoy mnoho krowi prolitia w Lasech czynił, y zemlu spustoszył, y horody lackija Ilzu y innyi mnohokrot palił. A potom panuiuczy jemu, y ochrystyłsia w ruskuiu wiru, y wziął na sebe czyn czerneczeski, y postryhsia w czerncy, y poszoł w monastyr do Whrowska, w cerkow swiatoho Danilia. A w monastyry

З Далее текст почти совпадающий c рассказом Ип. летописи об убийстве Войшелка И—И в Ип. этого нет К здесъ заканчиваются извлечения из Ип. летописи Л в тексте пропуск. B Познанской летописи следует: и сын его Швинъторог по смерти отца своего начнет кнежыти на великом кнежени Литовском и Жомоитском и Новгородском и Руском. И вродил Швинторог сына Скирымонта и оберет собЂ великии князь Швинъторог мЂстцо на пущы велми хорошо подле реки Вельи, гдЂ река Вилня упадывает y Велю, и просил сына своего Скирымонта, абы на том местцу было жъглищо вчынено, гдЂ бы его мертвого сожгли. И прыказал сыну своему, жебы (Кр. абы) до смерти его на том мЂстцу, гдЂ бы его зъжог, всих князеи литовских и знаменитых бояр сожъжено было, и штобы вже нигдЂ инъде тЂла мертвых не были зъжены, толко там, бо и перед тым жыгали тЂла мертвых на том мЂстцу хто гдЂ умреть. И прыказавшы тые слова сыну своему Скирымонту, князь великии Швинъторог и вмер (у Кр. добавлено и сын ero). O великом князе Скирымонте. Великии князь Скирымонт зостал по отцы своем на Великом князстве Литовском, Жомоитском и Руском и подлуг прыказаня отца своего на том мЂстцы на усти реки Вилни, гдЂ y Велью упадываеть, вчынил жъглищо и там тЂло отца своего зъжог, и коня его, на котором еждчывал и шату его, которую ношывал и милосника его, на которого он был ласкав, и сокола и хорта его зъжог, и от тых часов князи великие литовские (у Кр. добавлено и бояре), тЂла их, на том мЂстцу жыгали и для того тое мЂстцо от тых часов прозвано Швинторога. У Нарбута к этому месту примечание: Пропуск объясняется дефектом русского оригинала.

był nastoiatel ieho Hryhory Połonin nekij, y buduczy iemu w monastyry, był welmi nabożon, y meszka/ ne mało w monastyry З.

Y po małom czasu prysłał kniaź Lew wołodymerski k Wasilku, bratu swojemu, chotiaczy sia s nim widaty, y prosiaczy ieho, aby Woyszełka posłał dla niekotoroie porady, aby tam że do nich pryiechał. Y kniaź Wasilko halicki prosił Woyszełka, aby tam że w nich był y s nimi sia wideł. Y Wojszełk ne chotieł tam byty, bo był ne w lubwi /стр.18./ z kniazem Lwom, y ne meł był tam jechaty dla kniazia Lwa, ale poiechał na słowa Wasilkowa y Szwarnowa k horodu Wołodymiru. Y pryiechał swiatyia nedeli, y stał w monastyry swiatoho Michayła Welikoho, y koli sia wideli, y skoro po odmowi prosił tych wsich kniaźey na obid Markolt Nemczyn, i byli u neho na obiedy y weselilisia mnoho. A potym Wasilko napiwsia poiechał do podworia swoieho, a Woyszełk iechał w monastyr swiatoho Michayła, hde hospodoiu stoiał. A potym pryiechał do Woyszełka w monastyr Lew, y recze Woyszełku: «Napijmosia ieszcze, kume». Y Woyszełk że k nemu wyjde. Y Lew po diawoliu nauczeniju uspometał, szto otec ieho y on sam, kotory okrutenstwa czynił zemlam Ruskim y im samym, y tut ieho w monastyry swiatoho Michayła ubił. Y И tut sia dokonał rod kniażaty rymskoho Polemona И, y tam że jeho u swiatoho Michayła w monastyry Wasilko y pochował К.

Y panowe, żałuiuczy hospodara swojeho pryrożonoho, y wziali sobi hospodarem syna welikoho kniazia litowskoho y żomoytskoho Utenusowa s Kitowrasu Szwintoroha. Y mało kniażywszy Szwintorohu na Nowohorodcy y na ruskich horodech, y otec ieho weliki kniaź litowski i żomoytski Utenus итге Л. /стр.19./

... na imia toho welikoho kniazia. Y koli kotoroho kniazia litowskoho abo pana sozżeno tiło, tohdy pry nich kładywali nohty rysij abo medweżyi dla toho, iż wiru tuiu mili, iż sudny. den mił byty, y tak znamenali sobi, iż by boh mił pryty y sedity na hory wysokoy y sudyty żywych y mertwych, na kotoruiu ż horu trudno budet wzoyty bez tych nohtey rysich abo medweżych, y dla toho tyie nohty podle nich kładywali, na kotorych mili na tuiu horu lesty, y na sud do boha yty. A tak aczkolwiek pohany byli, a wżdy potom sobi znamenali y w boha odnoho wiryli, iż sudny den mieł byty, y wiryli w z mertwych wstanie y odnoho boha, kotory sudył żywych y mertwych.

Y potom panował weliki kniaź Skirmont i zostawił dwuch synow, Trabusa y Giligina, a koli Trabus nacza kniażyty na zemli Żmoydzkoy, a Giligin na zemli Litowskoy y Ruskoy. Y kniażył Giligin mnohi leta y umre; pocznet po nem kniażyty syn ieho Roman. Y po małom czasu umre kniaź weliki żmoycki Trabus, diadia kniazia Romanow, y nacznet kniażyty kniaź weliki Roman na zemli Litowskoy i Żomoydzkoy i Ruskoy. Y Roman wrodył piat synow, starszy Narymont, druhi Dowmont, trety Holszan, czetwerty Giedrus, piąty Troyden. Y umerszu Romanu, naczne kniażyty syn ieho starszy Narymont, y wczynił iest horod Kiernow, y znese z No/стр.20./wohorodka stolec do Kiernowa, y naczał kniażyty, y nazowetsia weliki kniaź nowhorodski, litowski, żomoytski. A brat ieho Dowmont siąde na otczyzne swoiej na Utynie y nazowetsia kniazem utynskim. A tretyj brat ieho Giedrus zarubił horod y nazowet ieho imenem swoim Giedroyty, y prozowetsia kniazem Giedroytskim. A czetwerty brat Holszysz pereszod reku Wellu y naszoł horu krasnuiu meży horami nad rekoiu Wilneju, w mili od ustija reki Wilni, hde upadywaet w reku Wellu, protyw Rokontyszok, y wczynił horod y nazowe imenem swoim Holszany. Y ne mnoho bywszy tam, y iezdiaczy odtoli w łowy w puszczu za desiat mil od toho horoda swojeho, y nayde horu krasnu y rowninami welikimi obleh-

М так в тексте Н Позн. в удЂл О так в тексте П так в тексте; должно быть czerncech так в тексте

łuiu y obfitostiami napołnennuiu, y spodobałosia iemu tam, y on tam poseliłsia, y na toy hore wczynił horod nad rekoiu Korabiem, y perenesetsia odtoli, y tam naczne kniażyty, y nazowetsia kniazem Holszanskim. A piąty brat Troyden meszkał pry brate swoim welikim kniazem М Narymonte. Y dowiedałsie weliki kniaź Narymont, szto kniazi jatwezskij zmerli, a ludy ich bez hospodara meszkaiut, y kniaź Narymont poyde na nich, y oni ne protyweczysia im poddalisia, y pokłonilisia jemu, y on, ostawszy im hospodarem, y wzemszy ich, dał bratu swojemu Troydenu za dań Н. Y kniaź weliki Troyden nayde hora krasnu nad rekoiu Bebroju, y spodobałosia jemu tam welmi, y zarubił horod, y nazowet ieho Rayhorod, y prozowetsia welikim kniazem jatwizskim y doynowskim. /стр.21./ Y buduczy iemu tam na tom kniażenii, welikii walki czynił z lachy, z rusiu y z mazowszany, y zawżdy zyskiwał, y nad zemlami ich silnyia okrutenstwa czynił, szto ż wyszey opisuiet w ruskoy kronice, iż horszy był tym żeniłam y okrutnijszy na nich, niżli Ontyoch syrski y Irod jerusalimski, y Neron rymski, sżto ż tak okrutny y waleczny.

Kniaź że weliki Narymont poymet żonu w liflantskoho reczenoho Fladry doczku ieho, y brat ieho Dowmont poymet w tono ż Fladra druhuju doczku ieho. I ne mały czas żywuczy, roznemożesia żena kniazia Dowmonta utenskoho i umre.

Y kniaź weliki Narymont, słyszawszy smerty newesty swojeja, żałował welmi. Buduczy y sam nemocon, y posłał żonu swoju do brata swoieho Dowmonta, pryżałuiuczy żałosty ieho. Y koli pryiechała Narymontowa żona do Uteny, pryżałuiuczy żałosty dewera swojeho kniazia Dowmonta, y kniaź Dowmont, widawszy newestku swoiu, wozradowałsia welmi a rek tak: «Mne było żony yskaty, a se mne boh dał żonu», y poniał ieie zasebe. Y w tom sia stała welikaja brań y rostyrka meży bratyeiu, welikim kniazem Narymontom y kniazem Dowmontom. Kniaź weliki Narymont, widiaczy żałost swoju welikuiu, iż brat ieho żonu ieho za sebe gwałtom wziął, y obosłał bratiu swoju, kniazia Giedroytia y kniazia Holszu, y kniazia Troydena, /стр.22./ y testia swoieho Fladra liflanskaho. Y sobrawszysia z bratyieiu y so wsimi ludmi swoimi, y potiahnuł na brata swojeho kniazia Dowmonta, y obohnał ieho w horod ieho Utyne. Y porazumeł kniaź Dowmont, szto ne moh sia jemu oboronity, y prosił horożan swoich, aby iemu ne podali horoda, paki li by on proszoł woysko Narymontowa. Y sam spustyłsia z horoda y proszodszy woysko Narymontowo, y pobeże, y pryde ko horodu Pskowu. Y muży pskowiczyi О widiaczy ieho muża czestna i razumna, wziali ieho sobie hospodarem, y nazwali ieho wełikim kniazem pskowskim. A Narymont, wziąwszy horod Utenu y żonu swoju, y kniażył na Kiernowie y na Nowohorodku, y na Żomoyty, a Dowmont na Pskowe, y obadwa kniażyli nemały czas.

Troyden pak poymet doczku wo kniaziaty mazoweckoho, y meł s neiu syna reczenoho Rymonta. Y koli syn ieho Rymont dorostał let swoich, y otec ieho Troyden dał ieho dla nauki jazyka ruskoho do Lwa Mstysławicza, kotory założył horod wo imia swoie Lwow. Y mieszkaiuczy Rymontu u kniazia Lwa, nauczyłsia jazyku ruskomu y spodobałasia iemu wira chrystyianskaja, y ochrystywszysia wrazumieł, iż tot swiet niczoho ne iest, y opustywszy swit postryhsia w czerncy, y nazwano imia iemu Ławrasz. Y buduczy w czercech П, pryszoł do diadka swoieho Narymonta y prosił ieho, aby dał iemu /стр.23./ w Nowhorodskom powite mestce na puszczy podle reki Nemna, y hde by sobi monastyr zbudował. Y postawił naperod cerkow swiatoho Woskreseniia; y odtole prozwano Ławraszow monastyr. Y buduczy w monastyry diadko, weliki kniaź Narymont, y umre. A panowie litowskije i żomoyckije wziali welikim kniazem Trojdena.

Y panuiuczy welikomu kniaziu Troydenu, y kniaź weliki Dowmant pryszedzsy z Pskowa wozmet horod Połtesk y imetP kniażyty na Pskowe y na Połocku. Y żal było iemu toho welmi, iż brat ieho menszy Troyden osieł państwo w Litwe, y począł o tom myślity, kak by ieho o smert pryprawity. A w tych czasech panuiuczy Troydenu i zmerli jemu obadwa braty, kniaź Holszys y kniaź Giedrus. A z onoie wyżpisanoie waśni kniaź weliki Dowmont naprawił szesty mużykow na brata swoieho Troydena, zabity, hde ż on szoł bezpecznie z łaźni, y tyie ieho mużyki zdradne zabili. A sam Dowmont, sobrawszy wojsko swoie pskowskoie y połockoie y potiahnuw do Litwy, chotiaczy byty kniazem litowskim y żomoytskim. Y reczenny czernec Ławrasz, po litowsku zowemy Rymont, a po rusku Wasiley, żałuiuczy smerty otca swoieho welikoho kniazia Troydena, y ostawiwszy czyn czerneczeski, y pryszoł do panow, i sobrawszysia zo wsimi siłami litowskimi, y potiahnuw naprotywku /стр.24./ Dowmonta, chotiaczy pomstyty krow otca swoieho. Y opołczywszysia s połki swoimi, y potkalisia z Dowmontom nad jezerem.

С—С в других летописях помстити Т в Патр. летописи Ольгимонтов, в других Ольгимонт У многоточие в издании 1846 г. Ф—Ф этого известия нет ни в других белорусско-литовских летописях, ни y Стрыйковского

Y soszedszymsia im z połki swoimi s obu storon, y był meży nimi boy y secza ne mała z ranią aż do weczera, y pomoże boh Ławraszu, y wse woysko diady swoieho Dowmonta poraził i samoho ubił, y horod Połtesk wziął, y wozwratywszysia ko stolcu otca swoieho do Kiernowa, y rek panom swoim: «Koli boh dał po С smerty С krowi otca swoieho, ia świta toho otreksia, wziął jesmy na sebe czornuiu ryzu, hospodarstwa ne choczu. Wozmete sebe hospodara kolio wola wasza budet. A wed za rażu wam, aczkolwiek jest bratija moja, Olszyn syn Mindogow Т a Giedrow syn Ginwił ino ieszcze mały sut, ne hodiatsia na państwo, bo diadka moy Narymont, koli seł na Welikom kniastwie Litowskom, herb swoy Kitawra zostawił bratij swoiej, a sobi wdełał herb czełowika na koni z meczem, a to znamenuiuczy czerez tot herb pana dorosłoho, chto by meł boronit meczem oyczyzny swoiej, a pre to oberyte sobie hospodara dorosłoho, chto by meł boronity toho państwa, Welikoho kniażstwa Litowskogo. Y tak mi sia widyt, iż by k tomu hodny był Witeni, kotory był marszałkom u otca moieho». Panowe, ne chotiaczy prestupity rady a woli hospodara swoieho pryrożonoho, syna welikoho kniazia Troydenowa, wczynili tak: widiaczy muża mudroho a hodnoho Witena, kotory że był z rodzaiu y z pokolenia Kolumnow, /стр.25./ z imen[i]a derżaczoho w Żomoyty reczennoho Ayragoyła, wziali ieho sobe welikim kniaźem litowskim y żomoyckim. Bo kniaź weliki Troyden buduczy w Żomoyty, iechał czerez imenie ieho Ayragołu, y uzrył onoho Witenia ieszcze małym mładencem, y wbaczył onoie ditia obliczem welmi choroszo y wzrostu nadobnoho, wziął iego k sobie, y był w neho komornikom, y buduczy w komory kożduiu recz cudne a radne panskuju chował a sprawował. A on, baczeczy cnotu i dorodnoie zachowanie ieho, wczynił ieho w sebe y marszałkom. Y był w neho miłostnikom y wsiakim sprawam hospodarskim hodnym sprawcoiu był, a zatym po smerty ieho wziat iest na Welikoie kniastwo. Y tut skonczawsia rod Kitawrasow a naczałosie welikoie kniażenije Witenewo.

Rod welikich kniazey litowskich z pokolenia a z rodu У...

A naczałosia welikoie kniażenije Witenesowo. Kniaź weliki Witeni kniażył mnohi lita na Welikom kniastwie Litowskom y Żmuydzkom y Ruskim, y rodyłsia ot neho syn imenem Gidymin. Y umerszu welikomu kniaziu Witeniu od Ф udarenia perunu Ф. Po nem seł na Welikom kniastwie Litowskom, Żomoyckom i Ruskom wyżreczenny syn ieho Gidymin. /стр.26./

Naczało kniażenia welikoho kniazia Gidymina na kniastwie Litowskom, Żmuydzkom y Ruskom. Buduczy welikomu kniaziu Gidyminu po smerty otca swoieho Witenia na Welikom kniazstwe Litowskom, Żomoyckom i Ruskom, y sediaczy na stoicy otca swoieho w Kiernowie, y panuiuczy iemu ne mnoho let po smerty otca swoieho, powstali protyw neho nemcy, prussy y liflanty, y wtiahnuli z welikim mnożestwom ludey swoich w zemlu Żmoyckuiu, chotiaczy ieie sobie osesty. Y Gidymin ne pospi woskore sobraty woyska swojeho protywu im, y posła naystarszoho hetmana swojeho z małymi ludmi na horod Kunosow, wmocniaiuczy ieho ot nemcow, a tot był hetman ieho Gasztolt z rożaiu z Kolumnow. Y nemcy toho hetmana obohnali, y tot horod Kunosow oblehli i s porokow welikich wseho zbili, y toho hetmana ieho z toho horoda zweli y w połon poweli, y Żmoytskuiu zemlu poseli. I weliki kniaź Gidymin wczynił wmowu z nemcy o toho hetmana swoieho, y dał za neho trydcat tysiaczey zołotych.

Y na druhi hod, sobrawszy wsi swoi siły litowskij y ruskij, y potiahnuł na nemcy, a nemcy y liflanty, y prusowe, y żemoyt z soboiu wzemszy, y podkali welikoho kniazia Gidymina na rece na Otmene na sej storonie Żeymow dwe mili. Y pomoże boh welikomu kniaziu Gidyminu, iż nemcow wsich /стр.27./ nahołowu poraził, a żemoyt ot nemcow odstupiła y prystupiła ko hospodaru swojemu pryrożonomu Gidyminu, iż nemcow wsich nahołowu poraził, y pobili wse woysko nemeckoie. Y tu też zwyteżstwo nad nemcy oderżawszy, y Żemoyt k sobe wziął, y poszoł tohdy ż z tymi siłami i so żomoytiu w zemlu Nemeckuiu, y wziął, horod Tylżu, a druhi Ragnetu, y inszych horodow mnoho pobrał, y zemlu wsiu spustoszył, y w połon poweł, y newymownoie mnożestwo krowoprolitya w Nemcoch uczyniwszy y zwyteżstwo oderżawszy, y z welikim weseliem wo swoiasi otide.

Y wpokoiwszy zemlu Żomoyckuiu ot nemcow, y poszoł na kniazi ruskija, y pryde napered k horodu Wołodymiru, y kniaź Wołodymir wołodymerski, sobrawszysia z ludmi swoimi, y wczyni boy lut z kniaźem welikim Gidyminom. Y pomoże boh welikomu kniaziu Gidyminu, iż kniazia Wołodymera wołodymerskoho samoho wbił i rat' ieho wsiu pobił, i horod Wołodymir wozmet. Y potom

Х в тексте den Ц так в тексте Ч так в тексте Ш так в тексте Щ так в тексте Ъ так в тексте Ы так в тексте; должно быть wbit Ь так в тексте Э так в тексте

poyde na kniazia Lwa łuckoho; y kniaź Lew usłyszał, szto kniazia Wołodymira litwa wbiła y horod Wołodymir wziali, y on ne smeł protywu staty iemu, y pobeżyt do kniazia Romana, do ziata swoieho, ku Bransku; a kniaź i bojare wołynskiie bili czołom welikomu kniaziu Gidyminu, /стр.28./ aby w nich panował y hospodarem był, a żenili ich ne kaził. Y kniaź weliki Gidymin, ukrepiwszy ich prysiahoju y ostawiwszy namestnikow swoich w nich, y tam nacznet kniażyty, a potom na zimu szoł do Berestia; wsi wojska swoi rozpustył, a sam w Beresty zimował. Y skoro welik den Х minuł, y on, sobrawszy wsi swoi siły, litowskij, żomoytskij i ruskij, y na druhoy nedeli po welice dni poyde na kniazia Stanisławla Ц kijewskoho, y pryszoł wozmet horod Wruczey y horod Żytomir. I kniaź Stanisławl Ч kijewski, obosławszysia z kniaźem Olhom peresławlskim y z kniazem Romanom branskim y z kniazem Lwom wołyńskim, kotoroho kniaź weliki Gidymin wyhnał z Łucka, y sobralisia wsi u welikom mnożestwi ludey swoich ruskich, y spodkalisia z kniazem welikim Gidyminom na rece na Rpeni pod Bełymhorodom w szesty milach ot Kijewa, y wczynili boy y seczu welikuiu. Y pomoże boh welikomu kniaziu Gidyminu, pobiet wsich kniazey ruskich nahołowu, y woyska ich wse pobitoie na meyscu zostało, y kniazia Lwa łuckoho y kniazia Olha pereiasławlskoho wbił, y w male drużynie Stanisławl Ш kijewski y z Romanom branskim wtekut do Branska. A kniaź weliki Gidymin ostupił horod Bełhorod. Y horożane widiaczy, iż hospodar ich z woyska pobeh, a woysko wse nahołowu porażeno, y onyi ne chotiaczy protywitysia woysku /стр.29./ tak welikomu litowskomu, y peredalisia z horodom kniaziu Gidyminu, y prysiahu uczynili służyty k Welikomu kniastwu Litowskomu; y zatym kniaź Gidymin poszoł so wsimi siłami swoimi do Kijewa, oblaże horod Kijew, y kijane poczali sia jemu boronity, y leżał kniaź weliki Gidymin pod Kijewom mesiac. A źatym zdumali z soboiu horożanie kijewskije, iż mocy welikoho kniazia boisz terpity ne mohli bez hospodara swojeho welikoho kniazia Stanisławia Щ kijewskoho, y usłyszali to, iż hospodar ich kniaź Stanisław Ъ utek od Gidymina y woysko ich wse hospodara pobito, y w nich zostawy nikotoroie kniaź ich ne zostawił, y ony, zmowiwszysia odnomyślnie, podalisia wełikomu kniaziu Gidyminu. Y szedszy z horoda so kresty ihumeny, popy y diakony, y worota horodowyja otworyli, y stretyli welikoho kniazia Gidymina czestno, y wdaryłi iemu czołom, y poddalisia służyty iemu, i prisiahu swoiu wełikomu kniaziu na tom dali, y bili czołom, sztoby ot nich otczyn ich ne otnimał. Y kniaź Gidymin pry tom ich zostawił, i sam czestno w horod Kijew wiechał.

Y usłyszali to prihorodki kijewskiie, Wyszehorod, Gzerkasy, Kanew, Putywły, Slepowrod, szto kijane peredalisia z horodom, a hospodara swołeho słyszali, iż utek do Branska, a siłu ieho wsiu pobito, y wsi pryszli do welikoho kniazia Gidymina y z tymi wyszereczennymi pryhorodki kijewskimi y podalisia służyty, /стр.30./ i prysiahu na tom dali welikomu kniaziu Gidyminu. I perejesławlane słyszali, iż Kijew i pryhorodki kijewskie podalisia welikomu kniaziu Gidyminu, a hospodar ich kniaź Ołh ot welikoho kniazia Gidymina wbih Ы, a ony pryjechawszy y podalisia z horodom służyty welikomu kniaziu Gidyminu, i prysiahu swoiu na tom dali. Y kniaź weliki Gidymin, wziąwszy Kijew y Peresławl y wsi tyie wyszereczennyie pryhorodki, y posadył na nich kniazia Mindogowa syna Olgimonta, welikoho kniazia Holszanskoho, a sam z welikim weseliem w Litwu wozwratysia.

Y w tot czas, buduczy kniaziu Stanisławlu Ь kijewskomu u Bransku, wyhnanomu od wełikoho kniazia Gidymina, y prysła k nemu kniź Iwan rezanski. Buduczy u starosty swoiey, prosiaczy ieho, aby do neho pryiechał y doczku u neho poniał imenem Olhu, bo syna ne meł, tolko odnu tuiu doczku, y po smerty ieho aby był welikim kniazem rezanskim. Y kniaź Stanisławl Э do neho jechał, y doczku w neho poniał, po smerty ieho był welikim kniazem rezanskim.

A kniaź weliki Gidymin, prohnawszy kniazey ruskich, y ot nemec zemluwpokoiwszy, y panował mnoho let w pokoiu. Y nekotoroho czasu poiechał kniaź weliki Gidymin so stolca swoieho Kiernowa w łowy za piat mil, za reku Wellu, y nayde horu w puszczy krasnu, dubrowami y rowninami oblehłuiu, y spodobałosia jemu welmi, y on tam poseliłsia, y założy horod y nazowe imia jemu Troki, hde byli Staryie Troki; /стр.31./ y z Kernowa perenes stolec swoy do Trok.

Po małych czasech poiechał pośle toho kniaź weliki Gidymin w łowy od Trok czotyry mili, y nayde horu krasnu nad rekoiu Wilneju, na kotoroy znayde zwera welikoho tura y wbijet ieho na toy hory, hde y nyni zowut Turja hora. Y welmi było poźno do Trok jechaty, y stanet na łuce na Szwintorozie, hde perwych welikich kniazey zżyhali, i obnoczowa. Y spiaczy iemu tam, widy son, szto


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: