Хроніка биховця 9 страница

Toie że zimy posłał korol Alexandro do testia swojeho welikoho kniazia moskowskoho posłow swoich łackich, wojewodu łanczyckoho, pana Petra Myszkowskoho a pana Jana Buczackoho, wojewodycza podolskoho; a z Litwy wojewodu połockoho pana Stanisława Hlebowicza a marszałka y pisara, kanclera korolewoie jeje miłosty, namestnika brasławlskoho pana Iwana Sapieha. Y bywszy oni na Moskwie, y wziali peremirie na szest let, a horody y wołosty, kotoryie pobrał weliki kniaź moskowski, to wse on oderżał, y wiazni litowskiie wsi zaderżany na Moskwi.

ЧЧ в тексте Hołubili Ш так в тексте Щ так в тексте ЩЩ в тексте neireozennoie

Naprotywku że tych posłow leta bożyiaho narożenia tysiacza piatsot druhoho hodu byli posły ot welikoho kniazia Iwanowicza moskow /стр.147./ skoho u korola y welikoho kniazia Alexandra, na imia Petr Pleszczyiew, Konstantyn Za- < mycki, ziat ieho Michayło Klapik, Mikita Hołubin ЧЧ diak, y utwerdywsze wyszereczennoje peremirie wo swoiasi wozwratylisia.

Toie że oseni pryde west korolu Alexandru, iże tatarowe, pereszedszy reku Prypiat, wojuiut po wołostem. Korol że pisał do kniazia Semena Michayłowicza Słuckoho, y posłał k nemu na pomocz wojewodycza podolskoho pana Jana Buczackoho, a s nim dworan swoich litowskich y ruskich y racow nemało; kniaź Semen że Słucki z panom wojewodyczom y so wsimi wyszereczennymi dworany honili za tatary y dohnali ich nemnohich za Bobruyskom w szesty milach, na rece na U[s]ze; było ich tolko pułtorasta Ш; y doszedsze pobili ich y nazad wernulisia. Toie że oseni był boy z tatarami za Wruczym w semi milach, na rece na Uszy, kniaziu Fedoru Iwanowiczu Jarosławicza y kniaziu Jurju Iwanowiczu Dubrowickomu, y kniaziu Hryhoryiu Hlinskomu, staroste druckomu. Y bożyim perepuszczeniem, hrych naszych rady, tatarowe naszych pobili, tohda y kniazia Hryhorja Hlinskoho y Hornostaia ubili. Toie że oseni m[iesia]ca awhusta trydcatoho dnia pryde syn ieho Mendys-Koreja Щ, /стр.148./ cara perekopskoho, Bites-Kirey sołtan so szestma tysiaszczma tatar bezwestno, naperwey pryde ko hradu Słucku. Kniaź że Semen Michayłowicz w tot czas był w Słucku y ne wiedaiuczy ni o czom, tolko wozrywszy z horoda na misto za reku Słucz z cerkwi swiatoho Jurja, y uwideli tatar skaczuczych na koniach, y muży y żeny imaiuczy y stynaiuczy. Y widywsze syia naprasnoie prychożdenije pohanskoie kniaź Semen Michayłowicz z tymi, kotoryie s nim byli wo horody, podywilisia takowomu nahłomu newiedomomu prychożdeniju ich, iże odnoho dnia pereszedsze reku Prypiat, y toho ż dnia pryszli k Słucku dwadcat y piat mil, innyie że toho dnia minuwszy Słuczesk y doszli do Kopyla, ieszcze od Słucka piat mil. Kniaź że Semen ne domyślaetsia, szto naczaty a szto czynity, ludey bo s nim na tot czas w horody było welmi mało, wsi byli po sełom. Tatarowe bo ich wsich otłuczyli ot horoda, y stada konskiie wsi pobrali, kniaź że tolko z welmi małymi ludmi w horode zatworyłsia, y posłał do korola do Wilni, powidaiuczy o tom. Bete-Kirey że carewicz sam koszom stał pod Słuckom za Umolem. Tatarowe że poszli że w zahony w zemlu, y szedsze woiewali około Kiecka y Neswiża, y żehsze horod Kleck, y byli ne dochodiaczy Nowhorodka w szesty milach /стр.149./ na Iskolty wernulisia, mnohije mesta y seła pożhli, y neizreczennoie ЩЩ krowoprolityie chrystyanstwu sotworyli, y z mnohim połonom y dobytkom sobralisia k Słucku, y bez żadnoie szkody, wsi w cełosty nazad wernulisia.

Ъ в тексте — porerezał Ы так в тексте; должно быть Drozdu Ь в тексте пропуск. У Стрыйковского далее: Glinski też ustawicznie krola namawiał, aby się tego nad pany litewskimi mścił, a zwłaszcza na Zabrzezińskim, iako sz będąc na seymie w Brześciu Glinski przewiodł to na krolu, maiąc łaskę, krolewską, iż u Zabrzezińskiego Troki wzięto y dano ie synowi woiewody wileńskiego Mikołaiowi Mikołaiewiczu Radziwiłu, ktory był podczaszym u krola Alexandra y namiestnikiem bielskim. Ilenica też starostą lidskiego kazał poimać y w więzienie osadzić, a panom-radom nie kazał do siebie na oczy chodzić (to poty latopiszec prowadzi rzecz swoią)... «W roku 1506 (iak latopiszec świadczy...) przyszedł carewic prekopski, syn Mendli-Kiereia, cara prekopskiego, Machmet-Kierey sołtan z bracią swą, z Biti-Kierey sołtąnem a Burnas sołtąnem y ze wszytkłmi siłami tatarskimi. Y przyszli ku Dnieprowi na Łoiową gorą y tam się, przez Dniepr przeprawiwszy /стр.150./ sam Machmet-Kierey sołtan poszedł pod zamek Miensk w srzodek Litwy, a pod Słucko posłał dwu bratu swoich, Biti-Kierey sołtana y Burnas sołtana. Y przyszli w dzień światy, na dzień panny Mariey w niobowziącia, w piątek pod Słucko, na ktorym się była Anastasia xiężna zawarta z dzieciątkiem Jurgłm Siemionowicem (dziesieyszych xiąząt Słuckich dziadem). A tak wkoło Słucka burzyli y do zamku, wiedząc, iż tylko w nim xiężna była, szturmowali, podmioty czyniąc y ogień podkładając. Ale się mężnie bronili słuczanie, ktorych obwięzowała ślubem y prośbą Anastasia xiężna, aby iedynego dziedzica swego od gwałtu pogańskiego stale bronili. Także wielkość tatarow pod zamkiem poległa, bo slachty y kniaziow inszych na ten czas wiele u tey xiężny Anastasiey ria Słucku służyli. A sam starszy carz Machet-Kierey stanął tegoż dnia pod Mienskiem koszem, a puścił w zagony pod Wilno y w Zawiliyską stronę, także k Witebsku, Połocku, k Drucku y na wszytkie strony litewskie y ruskie. A ci dwa carzewicy, bracia iego, minąwszy Słucko poszli ku Nowogrodku. A na ten czas panowie litewscy wszyscy byli w Nowogrodku, radząc z sobą, co by mieli z tymi czynić, że sią krol z przyczyny Glinskiego gniewał na nich, a iż ich obiecował zaś do łaski przypuścić na seymie Radomskim, skoro by przyiechał do Litwy. Zmawiali sią też, iako by to Glinskiemu oddać mieli. A dowiedziawszy się tatarowie o paniech w Nowogrodku, tym się rychley pospieszyli ku Nowogrodku, iż im one radę nie około obrony Rzeczy pospolitey, ale o privacie zaczętą rozerwali. Panowie też widząc gwałt z Nowogrodka wyiechali za Niemen. A tatarowie, przyszedszy ku Nowogrodku, nie naszli nikogo y gonili za pany do Niemna y daley, y wielką szkodę uczynili przeszedwszy za Niemen w Litewskiey ziemi, a z więźniami y z dobytkiem nazad się wrocili. A zamku Nowogrodzkiemu nie mogli nic uczynić, bo na ten czas w Nowogrodku woiewodą był Albricht Marcinowie Gastolt, ktory będąc sam w Nowogrodku zamek dobrze osadził, a przy nim Maskiewic horodniczy, Iwan Trizna, Niemira y insza slachta nowogrodzka. Wyieżdzaiąc z zamku każdego dnia y bijąc się z tatary, nie dali im zamkowi y miastu szkody czynić. Bardzo też wiele strzelbą z zamku samych tatar pobito. Co widząc tedy tatarowie, iż zamkowi y miastu nic nfe mogli uczynić, odeszli precz. A Machmet-Kierey carowie, ktory stał pod zamkiem Mienskim koszem, wszytki wołośći okoliczne zburzył, miasto Miensko spustoszył, tylko zamku z inszymi obronił, manastery y cerkwi ogniem wypalił w ziemi Litewskiey...»

Korol że Ałexandr niekotorych nemnohich dworan swoich posłał do kniazia Semena do Słucka, oni że bywsze w Słucku y dowiedawszysia, szto tatarowe w cełosty z zemli wyszli, oni że wozwratylisia k Litwe.

W leto semoie tysiaczy dwanadcatoho [1503], a od bożoho narożenia tysiaszcza piatsot tretiaho prychodyli tatarowe, try tysiaczy ich, y bywszy pod Słuckom y pod Nowymhorodkom, y mnoho złoho wczyniwszy szli nazad druhoiu dorohoiu, czerez bołoto Hryczynskoie ko Horod[k]u. Panowe że rada Welikoho kniastwa Litowskoho o tom ne wieduszcze, tolko hetman pan Stanisław Piotrowicz, zowemy Kiszka a pan Olbracht Gasztolt, a pan Jurj Nemirowicz. K nim że pryiede y kniaź Semen Michayłowicz Słucki, y sowokupiwszysia wsi idosza za nimi, y pereszedsze reku Prypiat doszli ich za Horodkom w mili, y byli s nimi postawili boy. Y bożyiu pomoszczyiu naszy pobili ich, ppłon weś swobodyli, y z welikoiu czestyiu y z dobytkom wospak wozwratylisia. Tohda że ubijeni bysza dworane hospodarskije, /стр.150./ pan Rak Maskwicz a Zynewoy. Toie że oseni misiaca nowembra czetyrnadcaty deń so seredy na czetwer prestawisia błahowirny i chrystolubiwy kniaź Semen Michayłowicz Alexandrowicza Słucki. Toie że oseni car kazanski Mahmet-Eley porezał Ь w Kazani wsech kupcow zemli Moskowskoie. Toho ż hodu Iwan, kniaź moskowski, Wasilewicz y sam umre, y seł na welikom kniażenii Moskowskom syn ieho Wasiley.

Toho ż hodu y wojewoda kijewski kniaź Dmitrey Putiatycz y kniaź Semen Jurjewicz Holszanski, starosta łucki, pomerli, y dali wojewodstwo Kijewskoie panu Jurju Montowtowiczu, a Łuczesk dali kniaziu Michayłu Iwanowiczu Ostrożskomu, a po smerty kniazia Michayłowe dali Łuczesko pisaru panu Fedoru Januszowiczu. Y toho ż hodu korol Alexandro był na seymie w Beresti, y maiuczy hnew na panow newinny, a to tym obyczaiem: dast na pryczynu kniazia Hlinskoho Drozdu Lidu pod Iliniczom, a w tot czas był posłem u Krakowi u korola podczaszy, namestnik bełski, Mikołay Mikołajewicz Radywił, y pan Ilinicz wteksia do panow-rady Welikoho kniastwa Litowskoho, naperwey do kniazia Woytecha Tabora, biskupa wilenskoho, a do Mikołaja Radywiła, wojewody wilenskoho, a do wojewody trockoho, /стр.151./ pana Zaberezenskoho, a do pana Stanisława Janowicza, starosty żomoytskoho, a do wojewody połockoho pana Stanisława Hlebowicza, a do pana Stanisława Petrowicza Kiszki, namestnika smolenskoho, y tyi wsi panowe podłuh prywilia swojeho zemskoho, szto im korol dał sadeczysia na welikoie kniażenie, y Lidy ne postupili Drożdzy Ы, prostemu czełowiku, a Ilinicza pry nej zostawili, bo na to baczyli, iż w prywiley opisano, iż nikomu ne maiet czty y wradu otniaty, tolko z herbom. Y korol sia o to rozhnewał. Y wsłyszał to Mikołay Mikołajewicz Radywił Ь....... tworasze mesto

Menskoie. Monastyr y swiatyia bożyia cerkwi ohnem do końca pozże Э, y w zemli Litowskoy y w Połocku, y w Witebsku, y w Drucku mnoho zła sotworył, pożoh y poplenił mało ne wsiu zemlu, y neizreczennoie krowoprolitie y zapustyniie w zemli Litowskoy sotworył, swoim putem wo swoiasi newreżden otoyde. Także y bratia ieho, Bitys-Kirey sołtan a Burnasz sołtan wozwratywszysia od Nowhorodka z welikim połonom y dobytkom, poszli mimo Słuczesk ko Petrykowiczom, y potom za sia do ordy. Na tuiu ż zimu był mor weliki w Mensku, y stoiał nemało po wsey zemli. /стр.152./

Toie że oseni weliki kniaź Wasiley Iwanowicz moskowski posłał brata swojeho kniazia Dmitreja Żyłku, a s nim wojewodu swojeho najwyższoho kniazia Fedora Iwanowicza Belskoho y innych mnohich wojewod so wsimi siłami moskowskimi, konnymi y sudowymi lud'mi rekoju Wołhoju na Machmat-Eleja, cara kazanskoho. Y tak pryszli do Kazani y ostupili horod ot wsich storon, suchym putem y wodoju, y tak wyszli lude zbroynyie z sudow na bereh pod horod, y pryszodszy tatarowe konnyi wsich pobili, a innyie behajuczy w Pohanom ozere potonuli, a kotoryie w sudech na wode zostali, na tych pryszli bury wetrenyie welikiie y mało ne wsich potopiło, tolko kniaź Dmitrey z kniazem Fedorom wojewodoiu w małych ludech do końca ne pohibli. A kotoryie byli moskwiczy konnyie pryszli berehom pod horod, tych także mało ne wsich pobili, mało ich welmi powtekało, y stałsia iest upad welikij y szkoda nezmernaia Welikomu kniastwu Moskowskomu, mało welmi moskowicz nazad wernułosia, pohibło ich bezczyślenno.

Э на поле: Szkody wielkie od tatar ЭЭ так в тексте; должна быть nekotorych Ю так в тексте; должно быть ależ.

Y potom korol Alexandro położył sejm w Radomli toie ż oseni na Kuźmy y Damiana panom łąckim, hde ż tam byli y panowe litowskii, a pryiechali dla toho panowe litowskije, prosity o pryczynu panow łackich do korola o hnew, szto sia newinne na nich /стр.153./ rozhnewał na powesty y k woli Hlinskonau, hde ż panowe lackije o tom korolu mowili, y korol im hnew otpustył. A potom biskup wileński Tabar począł korolu mowity: «Miłostywy korolu. Newinne na nas hnew twoy hospodarski był, za pryczynoju nekorych ЭЭ ludey, bo my protyw tebe, hospodara naszoho, nestoiali, alech Ю my boronili praw y prywilejow naszych, szto bychmo pry nich zostali, a tak, miłostywy hospodaru, ia iako pastyr tutoszniaho państwa y wasz, powinenom toho stereczy, y tebe, hospodara naszoho, od toho otwodyty, aby ty, hospodar nasz, prawa naszy y listy swoi nam oderżał, a ieśli by choteł chto ich łamaty, boże msty każdomu takowemu». Y skoro to biskup wymowił, natychmest korola zabiła nemoc paralitykowa.

W leto semoie tysiaszczy piatnadcatoho [1507], a od bożyiaho narożenija tysiacza piatsot semoho pośle plenenija zemli Litowskoie ot bezbożnych tatar, y pryiechał korol y weliki kniaź Alexandro do Wilni i Lachow nemocon welmi nemocoiu paralitykowoiu, y wczynił sejm w horode Lide. Y buduczy iemu so wsimi pany w Lide, pryszła ko nemu west, iże carewiczy perekopskiie Bity-Kirey sołtan a Burnasz sołtan pryszli z dwadcatma tysiaczma ludey ko Słucku, idut k Nowohorodku; korol że buduczy wo welikoy chorobi y ne wedaiuczy, szto poczaty, /стр.154./ pryzwał k sobi panow rad swoich y hetmana swoieho pana Stanisława Petrowicza Kiszku, y lubimaho swojeho marszałka dwornoho kniazia Michayła Lwowicza Hlinskoho, y wse deło swoje hospodarskoie y sprawu zemskuiu dast w ruki ich, sebe że poweli otnesty na nosilicach do Wilni; panowe że rada y hetman, y marszałok kniaź Michayło Hlinski so wsimi ludmi ostali w Lide. Tatarowe pryszedszy k Nowhorodku, y skoro pryszli za Nemon y ne dochodiaczy Lidy, około horoda, ot wsich storon w mili y w połumili ot horoda, wojewali cerkwi bożyie y dwory welikiie, y wesi zażyhali, y ludey imali y zabiwali. Widiaczy to panowe litowskije oczyma swoimi, iż pohanstwo z takowym welikim okrutenstwom pryszli na nich, y wzemszy boha wsederżytela na pomocz, zjechalisia wsi na odno mesto, y zradylisia, y zopołczylisia desiat tysiaczey ludey perebranych, konnych y zbroynych, szto na tot czas mohło byt, bo tak woskore ne mohło ludey boisz sobratysia, y małol mnohol wsi odyn podle druhoho, odnu radu a wmysł położyli: wzemszy boha na pomocz, tolko poyty a bitysia s nimi. Y se twerdo a krepce utwerdywsze, izbrawszy sia nekolko ludey iechali dowedatysia a widety ich, y u odnoy mili ot Lidy naszli na nich, y bożyiu miłostyiu pobili ich, nekolko żywych poymali, a /стр.155./ innych hołowy otsekaiuczy w taystra kłali. Widiaczy że tatarowe, szto ne mohut protywitysia im, pobehli. Oni że wiaznew żywych do panow pryweli, a hołowy otseczennych w taystrach prynesli; syia widywsze panowe weselilisia y radosty napołnilisia, y toho czasu sami wseli na koni, y wsemu woysku kazali poyty z soboiu k Nowuhorodku. Talarowe że, wbaczywszy to y porazumeli, iże lude chodiat pod nimi, a chotiat s nimi boy postawity, y poczali z zahonow woroczatysia za Nemon; panowe że so wsim woyskom pryszodszy k Nowuhorodku y stoiali w Nowehorodce try dni, y posłali dobywaty jazyka pewnoho, chotiaczy wedaty istynno, hde carewiczy koszom stoiat. Panowe że Nemirowiczy, pan Jurj a pan Andrey, posławszy y poymali szesty tatarynow pod Horodyszczom, y pryweli ich do panow; oni że powedyli zapewno, szto carewiczy koszom stojat pod horodom Kieckom y ieszcze z, zahonow wsi na kosz tak skoro sobratysia ne mohut. Panowe że o tom dowedawszysia, y poruczywszysia miłomu bohu, y poszli putem swoim raduiuczysia, y wyiechali z Nowohorodka m[iesia]ca awhusta w czetwerty den w ponedełok w weczer, wże pered smerkanijem, y szli z Nowohorodka mimo Ostaszyna, y na zawtryie, wo wtorok, prybehli nekotoryie dworane ot Geryna y ot Połonki, powedaiuczy, iże tatarowe za nimi honili, /стр.156./ a chodiat blisko woyska. Panowe że y wse woysko mało otpocznuwszy wo Ostaszynie y poszli k Połonce, y preszedsze Iskolt peredniie ludy dohonili piatsot tatar, iduczych z zahonow do Kiecka, y dohoniwsze pobili ich, a innych żywych poymali, a ostawszy utekli za reku za Uszu na krutom berezie, y prybehsze do Kiecka ko stanom swoim, powedyli carewiczom, szto litwa idut k nim na boy; carewiczy że hordostmi y wysokoumija napołniwszesia, niczoho o tom ne dbaiuczy, so wsim userdyiem pryhotowilisia na boy. Panowe z swoim wsim woyskom toho dnia, wo wtorok, ne dochodiaczy Molewa w sele Nalipoy noczowali, a na zawtreie, w seredu, m[iesia]ca awhusta szestoho dnia, na preobrażenije hospoda naszeho Isus[a] Chrysta, wostawsze rano y zradywsze hufy iako na bitwu zależyt, y poszli prosto ko Klecku. Hetman że pan Stanisław Petrowicz Kiszka w tot czas nemocon welmi, nikako że ne moh na koni sedety, no z welikoiu nużdoiu kazał sebe wo woze westy. Y widewsze panowe, jako hetman welmi nemocon, y bez neho rad nikotory w woysku byty ne możet, y umysliwsze y poruczyłi na ony czas hetmanstwo kniaziu Michayłu Lwowiczu Hlinskomu, y izwolili wsi posłuszny iemu byty. Kniaź Michayło że Hlinski.naczał sprawowaty woyskom, y potehnuli ko Klecku, a /стр.157./ napered nekolko sot koney otprawił. Y kak pryszli pod Kleczesk, k rece Łanie, do Krasnoho Stawu ot południ, y z hory czerez reku wzreli połki tatarskije, stoiaczy pohotowe na boy. Y pereszedsze stali ob reku s nimi, y dla złoho perechożenija reki na mohli woskore sowokupitysia s nimi, y bolszy trech czasow bilisia s nimi ob reku. Potom że woysko litowskoie wczynili dwe haty czerez reku obapoł hrebli stawowoie; tatarowe że widiaczy, iże litwa stoiat krepko y nepodwiżno ko boju, y pohotowili haty, chotiaczy woskore k nim reku pereyty. Y poczali z woyska litowskoho strelaty na nich z deł, z rucznic, z łukow, w to że wremia nekolko dworan nemnoho pospeszylisia za reku. Tatarowe że zyimali pisara pana Zaberezenskoho Koptia, y otsekszyhołowu iemu, nosili na drewcy ruhaiuczysia. Widia że kniaź Michayło z pany y so wsim woyskom smech y naruhanije ich, skoro kazał wsim połkom obema hatmi reku perechodyty, y zatrubiwszy wo trubu y wo swiryli zabrawszy poszli za reku. S prawoie że ruki woysko czerez hat perwey pospiszylisia, y pereszli za reku. Tatarowe że widiaczy, szto ne wsi pospołu reku perechodiat y szto było meży nich naylepszych ludey, tyie wsi wdaryli na nich, y mnohich na toy prawoy ruce porazili y mało ich ne pobili. A zatym kniaź Michayło z lewoie ruki pospieszyłsia y pereszodszy hat /стр.158./ wdarył poperek na wsi połki tatarskije y rozdelił ich na dwoie.

Я так в тексте

А в тексте kak

A potom y tyże ludy naszy z prawoie ruki, poprawiwszysia, y na nich że wdaryli, y s obeiuch storon tak zameszali połki tatarskimi Я, iako ne tolko tatarowe bitysia, no oczy y ruk swoich na litowskoie woysko podnesty ne mohli. Kniaź Michayło że so wsim woyskom hnał za nimi, imaiuczy y zabiwajuczy do reki Cebry. У kak prybehli tatarowe ko Cebre, tohda mało ne wsi w rece y bołote potonuli, tak А mnoho tatar y koney ich w rece y bołote było, iako litwa pereieżdżali na konech y peszy perechożywali po mertwych telesech tatarskich y koney ich. Y kotoryie tatare nemnohije so carewiczy wtekli, tych pereymaiuczy po dorohach ot Słucka, ot Petrykowicz, ot Owrucza, ot Żytomira, z Wołynia, na wsi storony ich bili y hrabili, mało ich welmi do Ordy doszło. Y stałosia iest newymownoie miłoserdyie bożyie Welikomu kniastwu Litowskomu y neizreczennoie krowoprolityie rożaiu alkoranskomu. Kniaź Michayło że Hlinski y woysko litowskoie toho dnia stojaczy na trupi y wes deń iezdiaczy y honiaczy około Cebry y za Cebrom, tatar mnożestwo imali y zabiwali y k woysku wozwratylisia ko Klecku, weduczy so soboiu mnohije plenniki. /стр.159./ Y napołniwszy ruki zołota y srebra, y zbroy, y odeżd, y koney mnohocennych, y newymownyia radosty y weselija napołniwszesia tuiu nocz prebyli z pokoiem.

Tatarowe że, kotoryie ne byli u bitwe, a chodyli ieszcze po zahonom, y ne wedaiuczy o tom prychodyli z połonom, da Б...

Б B издании 1846 г. приписка Т. Нарбута: na tem się urywa nasz rękopis. Далее у Нарбута: Na ostatniej stronicy z góry innej ręki pismem starej daty dopisano: Kronika litewska z ruskiego języka na polski przetłumaczona. Ha cmp. 81 изд. 1846 г. приписано: na samym końcu rąkopisney kroniki w sposobie jakby przypisku położono co następuje: «A se jest radosłowie kniaziey wytebskich: Wołodimir weliki Igorewicz umre 1005 roku bożeho narażenia. Jarosław I Wołodimirowicz umre 1054 roku. Wsewołod Jarosławicz Wołodimir, reczeny Monomach, Wsewołodowicz umre 1125. Mstysławl Wołodimirowicz umre 1132 roku. Izjasławl Mstysławicz umre 1154 roku. Jarosławl Izjasławicz. Izjasławl Jarosławicz umre 1196. Jarosławl Izjasławicz umre 1231 roku, Andrey Jarosławicz umre 1265 roku; żena jeno Nastazja Daniłowna, kniażna Holickaja, ona umre 1277 roku. Wasilej Andrejewicz umre 1297 roku. Jarosławl Wasiliewicz, posledniy kniaź wytebskiy, umre 1320 roku. Maria Jarosławna wyide za muż za Olkherda, kniazia krewskoho, Hedyminicza 1318 roku, umre w Wilni 1346 roku.

Приписка Нарбута. Pismo nieodpowiada zupełnie temu, jakem kronika sama spisana, wszelak dawne i spółczesnie, bydź może z ciągu przypisow byłych przy ruskim autografie, urywek zanotowany przez ciekawość przepisywacza.


[КІНЕЦЬ ХРОНІКИ БИХОВЦЯ]


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: