Польский язык с Генриком Сенкевичем 118 страница

Żołnierze od armaty zamkowej (солдаты возле пушки замковой) poczęli krzyczeć radośnie na ów widok (начали кричать радостно при виде этого). Niektórzy biegli do Basi (некоторые бежали к Басе) i uniesieni zapałem (и охваченные восторгом), całowali kraj jej sukni (целовали край ее платья), inni urągali Turkom (другие ругали турок).

— Baśka, hamuj się (Баська, успокойся)! — wołał co chwila pan Zagłoba (кричал ежеминутно пан Заглоба) trzymając ciągle wpół panią Wołodyjowską (держа все еще талию пани Володыёвской), pani Wołodyjowska zaś miała ochotę (пани Володыёвская же имела желание) i śmiać się, i płakać, i w ręce klaskać, i krzyczeć (и смеяться, и плакать, и в ладоши хлопать), i patrzyć, i lecieć za mężem w pole (и смотреть, и лететь за мужем в поле).

Ów dalej porywał spahów i egipskich bejów (тот и дальше хватал сипахи и египетских беев), aż wreszcie wołania (пока наконец крики): “Hamdi! Hamdi! (Хамди! Хамди!)” — rozległy się po całym polu (разнеслись по всему полю). To wyznawcy proroka przywoływali wielkimi głosami (это приверженцы пророка призывали громкими голосами) najtęższego ze swych wojowników (самого могучего своего воина), aby nareszcie zmierzył się z tym straszliwym małym jeźdźcem (чтобы наконец померился /силами/ с тем страшным маленьким рыцарем), który zdawał się być śmiercią wcieloną (который казался смертью воплощенной).

Mały rycerz zaś poleciał dalej, ku jeźdźcom wichrzącym się po polu, i począł szerzyć klęski okropne. Jak gdy po ukończonej mszy wejdzie chłopiec i blaszaną pokrywką, osadzoną na kiju, gasi jedną po drugiej palące się przed ołtarzem świece, a ołtarz w cień się pogrąża — tak i on gasił na prawo i lewo świetnych tureckich i egipskich jeźdźców, ci zaś pogrążali się w mrok śmierci. Poznali poganie mistrza nad mistrzami i omdlały w nich serca. Ten i ów zdarł konia, by ze strasznym mężem się nie spotkać; mały rycerz zaś rzucał się za uciekającymi na kształt zjadliwego szerszenia i coraz to innego jeźdźca żądłem przeszywał.

Żołnierze od armaty zamkowej poczęli krzyczeć radośnie na ów widok. Niektórzy biegli do Basi i uniesieni zapałem, całowali kraj jej sukni, inni urągali Turkom.

— Baśka, hamuj się! — wołał co chwila pan Zagłoba trzymając ciągle wpół panią Wołodyjowską, pani Wołodyjowska zaś miała ochotę i śmiać się, i płakać, i w ręce klaskać, i krzyczeć, i patrzyć, i lecieć za mężem w pole.

Ów dalej porywał spahów i egipskich bejów, aż wreszcie wołania: “Hamdi! Hamdi!” — rozległy się po całym polu. To wyznawcy proroka przywoływali wielkimi głosami najtęższego ze swych wojowników, aby nareszcie zmierzył się z tym straszliwym małym jeźdźcem, który zdawał się być śmiercią wcieloną.

Hamdi dostrzegł już małego rycerza od dawna (Хамди заметил уже маленького рыцаря давно), ale widząc jego czyny (но, видя его поступки), zląkł się po prostu w pierwszej chwili (испугался просто в первую минуту). Strach mu było postawić na raz sławę wielką (страх = страшно ему было поставить сразу славу великую) i młode życie przeciw tak złowrogiemu przeciwnikowi (и молодую жизнь против такого зловещего противника), więc umyślnie udał (поэтому усиленно притворялся), że go nie widzi (что его не видит), i na drugim krańcu pola krążyć począł (и на другом конце поля кружить принялся). Tam porwał właśnie pana Jałbrzyka i pana Kosa (там сразил как раз пана Ялбжика и пана Коса), gdy desperackie wołania: “Hamdi! Hamdi!” (когда отчаянные крики «Хамди! Хамди!» — obiły się o jego uszy (дошли до его ушей). Poznał wówczas (/он/ понял тогда), że dłużej kryć się niepodobna (что дальше скрываться невозможно) i że trzeba albo sławę niezmierną uzyskać (и что нужно либо славу безмерную снискать), albo głową nałożyć (либо голову сложить). W tej chwili wydał krzyk tak przeraźliwy (в тот миг издал крик такой пронзительный), że wszystkie wiszary ozwały mu się echem (что все чащи откликнулись ему эхом), i wypuścił ku małemu rycerzowi (и пустил к маленькому рыцарю) podobnego do wichru konia (похожего на вихрь коня).

Wołodyjowski dojrzał go z dala (Володыёвский заметил его издали) i ścisnął również piętami swego gniadego wołoszyna (и тоже сжал пятками своего гнедого валаха). Inni zawiesili orężną rozprawę (другие приостановили вооруженные столкновения). Na zamku Basia (в замке Бася), która poprzednio widziała wszystkie przewagi groźnego Hamdi-beja (которая перед тем видела все преимущества = все превосходство грозного Хамди-бея), mimo całej ślepej wiary w niezwyciężoną szermierkę małego rycerza (несмотря на всю слепую веру в неуязвимость маленького рыцаря), przybladła nieco (побледнела немного), lecz pan Zagłoba był zupełnie spokojny (но пан Заглоба был совершенно спокоен).

— Wolałbym być spadkobiercą tego poganina (/я/ предпочел бы быть наследником этого басурмана) niźli nim samym (нежели им самим) — rzekł sentencjonalnie do Basi (сказал сентенциозно Басе).

Hamdi dostrzegł już małego rycerza od dawna, ale widząc jego czyny, zląkł się po prostu w pierwszej chwili. Strach mu było postawić na raz sławę wielką i młode życie przeciw tak złowrogiemu przeciwnikowi, więc umyślnie udał, że go nie widzi, i na drugim krańcu pola krążyć począł. Tam porwał właśnie pana Jałbrzyka i pana Kosa, gdy desperackie wołania: “Hamdi! Hamdi!” — obiły się o jego uszy. Poznał wówczas, że dłużej kryć się niepodobna i że trzeba albo sławę niezmierną uzyskać, albo głową nałożyć. W tej chwili wydał krzyk tak przeraźliwy, że wszystkie wiszary ozwały mu się echem, i wypuścił ku małemu rycerzowi podobnego do wichru konia.

Wołodyjowski dojrzał go z dala i ścisnął również piętami swego gniadego wołoszyna. Inni zawiesili orężną rozprawę. Na zamku Basia, która poprzednio widziała wszystkie przewagi groźnego Hamdi-beja, mimo całej ślepej wiary w niezwyciężoną szermierkę małego rycerza, przybladła nieco, lecz pan Zagłoba był zupełnie spokojny.

— Wolałbym być spadkobiercą tego poganina niźli nim samym — rzekł sentencjonalnie do Basi.

Piętka zaś, powolny Żmudzin (Пентка же, медлительный жмудин), tak był pewien swego pana (так был уверен в своем пане), że najmniejsza troska nie zasępiła jego oblicza (что ни малейшая тревога не омрачила его лица), owszem, ujrzawszy pędzącego Hamdiego począł sobie śpiewać (напротив, увидев мчавшегося Хамди, принялся себе петь) narodową piosenkę (народную песенку):

Oj ty durna, durna piesa (ой ты, глупая псина),

Szak to idzie wiłka z lesa (ведь это идет волк из леса),

Czemu jemu zagibujesz (чем ему поклонишься),

Kiedy jemu nie zdołujesz (когда его не одолеешь)?

Piętka zaś, powolny Żmudzin, tak był pewien swego pana, że najmniejsza troska nie zasępiła jego oblicza, owszem, ujrzawszy pędzącego Hamdiego począł sobie śpiewać narodową piosenkę:

Oj ty durna, durna piesa,

Szak to idzie wiłka z lesa,

Czemu jemu zagibujesz,

Kiedy jemu nie zdołujesz?

Tamci zaś zwarli się w środku pola (те же сшиблись на середине поля), wśród dwóch z dala patrzących szeregów (между двух наблюдающих рядов). Serca wszystkim zamarły na chwilę (сердца всех замерли на миг). Wtem błyskawica wężowa mignęła (вдруг молния змеистая мелькнула) w jasnym słońcu nad głowami walczących (на ярком солнце над головами бьющихся): to krzywy bułat wyleciał (это кривой булат вылетел), jakby podbita cięciwą strzała (словно подбитая тетивой стрела), z rąk Hamdiego (из рук Хамди), ten zaś pochylił się w kulbace (тот же склонился в седле), jakby już ostrzem przeszyty (словно уже острием прошитый), i zamknął oczy (и закрыл глаза), lecz pan Wołodyjowski (но пан Володыёвский) ucapił go lewą ręką za kark (схватил его левой рукой за шею) i przyłożywszy mu sztych rapiera do pachy (и приставил ему острие рапиры под мышку), pognał ku swoim (погнал к своим). Hamdi oporu nie stawiał (Хамди сопротивления не оказывал), owszem, sam piętami konia poganiał (напротив, сам коня пятками подгонял), bo czuł ostrze między pachą a karaceną (поскольку чувствовал острие между подмышкой и панцирем) — i jechał jak ogłuszony (и ехал, как оглушенный), ręce tylko zwisały mu bezwładnie (руки только свисали у него бессильно), a z oczu poczęły płynąć łzy (а из глаз начали течь слезы). Wołodyjowski oddał go srogiemu Luśni (Володыёвский отдал его суровому Люсьне), sam zaś nawrócił ku polu (а сам вернулся в поле).

Lecz w drużynach tureckich ozwały się trąby i piszczałki (но в дружинах турецких отозвались трубы и дудки); był to znak dla harcowników (был это знак для поединщиков), że czas ściągać się z pola do kupy (что время стягиваться с поля в кучу = в строй), więc poczęli pomykać ku swoim (поэтому начали отступать к своим), unosząc w sercach wstyd (унося в сердцах стыд), frasunek i wspomnienie straszliwego jeźdźca (горесть и воспоминания о страшном всаднике).

— Szejtan to był (шайтан это был)! —mówili między sobą spahisy i mamelukowie (говорили между собой сипахи и мамелюки). — Kto się z nim zetrze (кто с ним встретится), temu śmierć przeznaczona (тому смерть суждена)! Szejtan, nikt inny (шайтан, никто иной)!

Tamci zaś zwarli się w środku pola, wśród dwóch z dala patrzących szeregów. Serca wszystkim zamarły na chwilę. Wtem błyskawica wężowa mignęła w jasnym słońcu nad głowami walczących: to krzywy bułat wyleciał, jakby podbita cięciwą strzała, z rąk Hamdiego, ten zaś pochylił się w kulbace, jakby już ostrzem przeszyty, i zamknął oczy, lecz pan Wołodyjowski ucapił go lewą ręką za kark i przyłożywszy mu sztych rapiera do pachy, pognał ku swoim. Hamdi oporu nie stawiał, owszem, sam piętami konia poganiał, bo czuł ostrze między pachą a karaceną — i jechał jak ogłuszony, ręce tylko zwisały mu bezwładnie, a z oczu poczęły płynąć łzy. Wołodyjowski oddał go srogiemu Luśni, sam zaś nawrócił ku polu.

Lecz w drużynach tureckich ozwały się trąby i piszczałki; był to znak dla harcowników, że czas ściągać się z pola do kupy, więc poczęli pomykać ku swoim, unosząc w sercach wstyd, frasunek i wspomnienie straszliwego jeźdźca.

— Szejtan to był! — mówili między sobą spahisy i mamelukowie. — Kto się z nim zetrze, temu śmierć przeznaczona! Szejtan, nikt inny!

Harcownicy polscy postali jeszcze chwilę (поединщики польские постояли еще минуту), aby okazać (чтобы показать), iż odzierżyli pole (что получили поле), za czym wydawszy po trzykroć okrzyk zwycięstwa (после чего, издав троекратный крик победы), cofnęli się pod zasłoną dział (вернулись под прикрытие пушек), z których pan Potocki na nowo bić kazał (из которых пан Потоцкий снова бить приказал). Lecz i Turcy poczęli całkiem ustępować (но и турки начали полностью отступать). Czas jakiś migały jeszcze w słońcu ich burnusy (время какое-то мелькали еще на солнце их бурнусы), barwne kefie i błyszczące misiurki (разноцветные куфьи и блестящие мисюрки), po czym przesłonił ich błękit (после чего заслонила их лазурь). Na pobojowisku zostali tylko pocięci mieczami Turcy i Polacy (на поле боя остались только порубленные мечами турки и поляки). Wyszła z zamku czeladź (вышла из замка челядь), by zebrać i pogrześć swoich (чтобы собрать и похоронить своих). Potem przyleciały kruki (потом прилетели вόроны), by się pogrzebem pogan zająć (чтобы погребением басурман заняться), ale niedługa była ich stypa (но недолгой была их тризна), bo jeszcze tego wieczora spłoszyły ich nowe zastępy proroka (ибо еще в тот же вечер спугнули их новые отряды пророка).

Harcownicy polscy postali jeszcze chwilę, aby okazać, iż odzierżyli pole, za czym wydawszy po trzykroć okrzyk zwycięstwa, cofnęli się pod zasłoną dział, z których pan Potocki na nowo bić kazał. Lecz i Turcy poczęli całkiem ustępować. Czas jakiś migały jeszcze w słońcu ich burnusy, barwne kefie i błyszczące misiurki, po czym przesłonił ich błękit. Na pobojowisku zostali tylko pocięci mieczami Turcy i Polacy. Wyszła z zamku czeladź, by zebrać i pogrześć swoich. Potem przyleciały kruki, by się pogrzebem pogan zająć, ale niedługa była ich stypa, bo jeszcze tego wieczora spłoszyły ich nowe zastępy proroka.

Rozdział LIII (Глава LIII)

Następnego dnia przyjechał pod Kamieniec sam wezyr (на следующий день приехал под Каменец сам визирь) na czele licznego wojska spahisów (во главе многочисленного войска сипахи), janczarów i pospolitego ruszenia z Azji (янычар и народного ополчения из Азии). Zrazu, sądząc po wielkiej liczbie sił (сразу же, судя по большому количеству силы), mniemano, że szturm przypuści (думали, что штурм предполагает), lecz jemu tylko chodziło o zlustrowanie murów (но у него только /речь/ шла об осмотре стен). Przybyli z nim inżynierowie oglądali fortecę (прибывшие с ним инженеры осмотрели крепость) i nasypy ziemne (и насыпи земляные). Naprzeciw wezyrowi wyszedł tym razem pan Myśliszewski z piechotą (против визиря вышел на этот раз пан Мыслишевский с пехотой) i oddziałem konnych ochotników (и отрядом конных добровольцев). Zwodzono znów harce (завели снова поединки) — i dla oblężonych pomyślnie (и для осажденных успешные), lecz nie tako świetnie jak dnia zeszłego (но не такой знаменитые, как в день прошедший). Wreszcie wezyr rozkazał janczarom ruszyć na próbę pod mury (наконец визирь приказал янычарам двинуть на пробу под стены). Huk dział wstrząsnął zaraz miastem i zamkami (гул орудий встряхнул разом город и замки). Janczarowie, podszedłszy pod kwaterę pana Podczaskiego (янычары, подошедшие под квартиры пана Подчаского), naraz z wielkim wrzaskiem wszyscy dali ognia (тотчас с большим криком все дали огня = открыли стрельбу), ale że i pan Podczaski odpowiedział natychmiast z góry bardzo celnymi strzałami (но и пан Подчаский отвечал сразу же сверху очень меткими выстрелами) i była obawa (и было опасение), że jazda może zajechać w bok janczarom (что конница может зайти в бок янычарам), przeto ci nie zwłócząc ruszyli drogą żwaniecką (поэтому те, не мешкая, двинулись по дороге жванецкой) i wrócili do głównego wojska (и вернулись к основному войску).

Następnego dnia przyjechał pod Kamieniec sam wezyr na czele licznego wojska spahisów, janczarów i pospolitego ruszenia z Azji. Zrazu, sądząc po wielkiej liczbie sił, mniemano, że szturm przypuści, lecz jemu tylko chodziło o zlustrowanie murów. Przybyli z nim inżynierowie oglądali fortecę i nasypy ziemne. Naprzeciw wezyrowi wyszedł tym razem pan Myśliszewski z piechotą i oddziałem konnych ochotników. Zwodzono znów harce — i dla oblężonych pomyślnie, lecz nie tako świetnie jak dnia zeszłego. Wreszcie wezyr rozkazał janczarom ruszyć na próbę pod mury. Huk dział wstrząsnął zaraz miastem i zamkami. Janczarowie, podszedłszy pod kwaterę pana Podczaskiego, naraz z wielkim wrzaskiem wszyscy dali ognia, ale że i pan Podczaski odpowiedział natychmiast z góry bardzo celnymi strzałami i była obawa, że jazda może zajechać w bok janczarom, przeto ci nie zwłócząc ruszyli drogą żwaniecką i wrócili do głównego wojska.

Wieczorem przekradł się do miasta Czech pewien (вечером прокрался в город чех один), który u janczar-agi był pajukiem (который у янычар-аги был слугой) i zbiegł po otrzymanych kijach w pięty (и сбежал после получения палок по пяткам). Dowiedziano się od niego (узнали от него), iż nieprzyjaciel obwarował się już w Żwańcu (что неприятель обосновался уже в Жванце) i zajął rozległe pola od wsi Dłużka (и занял обширное поле от деревни Длужек). Wypytywano troskliwie zbiega (допросили пристрастно беглеца), jakie też jest powszechne mniemanie między Turkami (какое общее мнение среди турок): czy Kamieniec zdobędą, czy nie (Каменец добудут или нет)? Ów odpowiedział (тот отвечал), że duch w wojsku panuje dobry (что дух в войске царит хороший), a wróżby były pomyślne (и гадания были благоприятные). Przed paru dniami przed sułtańskim namiotem podniósł się nagle z ziemi jakoby słup dymu (за пару дней /до этого/ перед султанским шатром поднялся вдруг с земли словно бы столб дыма), cienki u dołu (тонкий внизу), a rozszerzający się na kształt olbrzymiej kiści ku górze (и распускающийся на манер огромной кисти вверху).

Muftowie wytłomaczyli (муфтии истолковали), że zjawisko owo oznacza (что явление это означает), iż sława padyszacha niebios dosięgnie (что слава падишаха неба достигнет) i że on właśnie będzie tym władcą (и он как раз и будет тем владыкой), który skruszy nie zdobytą dotąd kamieniecką zaporę (который сокрушит неодолимую до сих пор каменецкую твердыню). Podniosło to wielce serca w wojsku (подняло это сильно сердца = дух в войске). Turcy (mówił dalej zbieg) (турки (говорил дальше беглец)) obawiają się pana hetmana Sobieskiego i odsieczy (опасаются пана гетмана Собеского и подкрепления), z dawna bowiem została u nich pamięć (потому что издавна осталась у них память) o niebezpieczeństwie mierzenia się w otwartym polu z wojskami Rzeczypospolitej (об опасности мериться /силами/ в открытом поле с войсками Речи Посполитой) — i chętniej gotowi się potykać z Wenecjanami (и охотней готовы сражаться с веницейцами), z Węgrami lub jakimkolwiek innym narodem (с венграми или каким-нибудь другим народом). Lecz że mają wiadomości (но имеют известия), iż wojsk w Rzeczypospolitej nie masz (что войск у Речи Посполитой нет), przeto tuszą powszechnie (поэтому мысль всеобщая), że Kamieniec (что Каменец), choć nie bez trudu (хоть не без труда), zdobędą (добудут). Czarny Mustafa, kajmakam (Черный Мустафа, каймакам), radził wprost szturmem na mury uderzyć (советовал напрямик штурмом на стены ударить), lecz roztropniejszy wezyr woli regularnymi robotami miasto otoczyć (но рассудительный визирь предпочитает регулярными работами город окружить) i zasypać pociskami z dział (и засыпать ядрами из пушек). Sułtan, po pierwszych utarczkach (султан, после первых споров), przechylił się do zdania wezyra (склонился к мнению визиря), dlatego należy się spodziewać regularnego oblężenia (так что следует ожидать регулярной осады).

Tak mówił zbieg (так сказал беглец). Słuchając tych wiadomości zmartwił się wielce pan Potocki i ksiądz biskup (слушая эти вести, встревожились сильно пан Потоцкий и князь епископ), i pan podkomorzy podolski, i pan Wołodyjowski, i wszyscy inni starsi oficerowie (и пан подкоморий подольский, и пан Володыёвский, и все другие старшие офицеры).

Wieczorem przekradł się do miasta Czech pewien, który u janczar-agi był pajukiem i zbiegł po otrzymanych kijach w pięty. Dowiedziano się od niego, iż nieprzyjaciel obwarował się już w Żwańcu i zajął rozległe pola od wsi Dłużka. Wypytywano troskliwie zbiega, jakie też jest powszechne mniemanie między Turkami: czy Kamieniec zdobędą, czy nie? Ów odpowiedział, że duch w wojsku panuje dobry, a wróżby były pomyślne. Przed paru dniami przed sułtańskim namiotem podniósł się nagle z ziemi jakoby słup dymu, cienki u dołu, a rozszerzający się na kształt olbrzymiej kiści ku górze.

Muftowie wytłomaczyli, że zjawisko owo oznacza, iż sława padyszacha niebios dosięgnie i że on właśnie będzie tym władcą, który skruszy nie zdobytą dotąd kamieniecką zaporę. Podniosło to wielce serca w wojsku. Turcy (mówił dalej zbieg) obawiają się pana hetmana Sobieskiego i odsieczy, z dawna bowiem została u nich pamięć o niebezpieczeństwie mierzenia się w otwartym polu z wojskami Rzeczypospolitej — i chętniej gotowi się potykać z Wenecjanami, z Węgrami lub jakimkolwiek innym narodem. Lecz że mają wiadomości, iż wojsk w Rzeczypospolitej nie masz, przeto tuszą powszechnie, że Kamieniec, choć nie bez trudu, zdobędą. Czarny Mustafa, kajmakam, radził wprost szturmem na mury uderzyć, lecz roztropniejszy wezyr woli regularnymi robotami miasto otoczyć i zasypać pociskami z dział. Sułtan, po pierwszych utarczkach, przechylił się do zdania wezyra, dlatego należy się spodziewać regularnego oblężenia.

Tak mówił zbieg. Słuchając tych wiadomości zmartwił się wielce pan Potocki i ksiądz biskup, i pan podkomorzy podolski, i pan Wołodyjowski, i wszyscy inni starsi oficerowie.

Liczyli oni bowiem na szturmy i spodziewali się (/они/ рассчитывали на штурмы и ожидали), że przy obronności miejsca (что при обороне города) zdołają je z wielkimi stratami (сумеют их с большими потерями) dla nieprzyjaciela odeprzeć (для неприятеля отразить). Otóż wiadomo im było z doświadczenia (поскольку известно им было по опыту), że przy szturmach oblegający ponoszą straty niezmierne (что при штурмах осаждающие несут потери безмерные), że każdy odbity atak wątli w nich ducha (что каждая отбитая атака ослабляет в них дух) i dodaje odwagi oblężonym (и прибавляет отваги осажденным). Równie jak zbarascy rycerze (так же, как збаражские рыцари) zakochali się wreszcie w oporze (полюбили, наконец, сопротивление), w bitwach, wycieczkach (битвы, вылазки), tak mogli nabrać zamiłowania do boju i mieszczanie kamienieccy (так могли набраться увлеченности боем и мещане каменецкие), zwłaszcza gdyby każdy zamach turecki kończył się klęską Turków (особенно если бы каждое нападение турецкое заканчивалось поражением турок), zwycięstwem kamieńczan (и победой каменчан). Natomiast regularne oblężenie (зато регулярная осада), w którym kopanie aproszów (во /время/ которой рытье апрошей /т.е. зигзаговидных земляных рвов/), min i zaciąganie dział na pozycje wszystko znaczy (подтягивание пушек на позиции – все значит = главное /дело/), mogło tylko znużyć obleżonych (могло только изнурить осажденных), zwątlić ich ducha i skłonnymi do układów ich uczynić (ослабить их дух и склонными к переговорам их сделать). Trudno zaś było liczyć na wycieczki (трудно же было рассчитывать на вылазки), bo nie godziło się ogałacać murów z żołnierzy (поскольку не годилось оголять стены /снимая/ солдат), czeladź zaś lub łyczkowie (челядь же либо горожане), wyprowadzeni za mury (выведенные за стены), z trudem zdołaliby zdzierżyć janczarom (с трудом сумели бы противостоять янычарам).

Rozważając to wszystko starsi oficerowie bardzo się pomartwili (рассудив так, все старшие офицеры очень встревожились) i szczęśliwy rezultat obrony mniej prawdopodobnym im się wydał (и удачный результат обороны менее вероятным им показался). Jakoż i był mało prawdopodobny nie tylko ze względu na siły tureckie (как и был маловероятным не только принимая во внимание силы турецкие), ale i ze względu na nich samych (но и принимая во внимание их самих). Pan Wołodyjowski był to żołnierz niezrównany i przesławny (пан Володыёвский был солдат несравненный и преславный), ale nie miał w sobie majestatu wielkości (но не имел в себе величественности величества = величественности вождя). Kto w sobie słońce nosi (кто в себе солнце носит), ten zdoła od razu wszystkich rozgrzać (тот способен всех зажечь), kto zaś jest płomieniem (а кто есть пламень), choćby najgorętszym (хоть бы и самый горячий), ten rozgrzewa tylko najbliższych (тот разожжет только ближайших). Tak było z małym rycerzem (так было с маленьким рыцарем). Nie umiał on i nie mógł przelać w innych swego ducha (не умел он и не мог перелить в других свой дух), tak samo jak swej biegłości w szermierce (так же, как своего умения в фехтовании). Pan Potocki, wódz naczelny (пан Потоцкий, верховный главнокомандующий), nie był wojownikiem (не был воином), a przy tym brakło mu wiary w siebie (и при этом недоставало ему веры в себя), w drugich i Rzeczpospolitę (в других и в Речь Посполитую). Ksiądz biskup liczył głównie na układy (князь епископ рассчитывал, главным /образом/, на переговоры); brat jego miał ciężką rękę (брат его имел тяжелую руку), ale umysł nie lżejszy (но ум не легче). Odsiecz była niepodobną (помощь была невозможна = = помочь было нельзя), bo hetman, pan Sobieski (поскольку гетман, пан Собеский), choć był wielkim (хоть был великим), był naówczas bezsilnym (был в то время бессильным). Bezsilnym był również król (бессильным был также король), bezsilną cała Rzeczpospolita (бессильной вся Речь Посполитая).

Liczyli oni bowiem na szturmy i spodziewali się, że przy obronności miejsca zdołają je z wielkimi stratami dla nieprzyjaciela odeprzeć. Otóż wiadomo im było z doświadczenia, że przy szturmach oblegający ponoszą straty niezmierne, że każdy odbity atak wątli w nich ducha i dodaje odwagi oblężonym. Równie jak zbarascy rycerze zakochali się wreszcie w oporze, w bitwach, wycieczkach, tak mogli nabrać zamiłowania do boju i mieszczanie kamienieccy, zwłaszcza gdyby każdy zamach turecki kończył się klęską Turków, zwycięstwem kamieńczan. Natomiast regularne oblężenie, w którym kopanie aproszów, min i zaciąganie dział na pozycje wszystko znaczy, mogło tylko znużyć obleżonych, zwątlić ich ducha i skłonnymi do układów ich uczynić. Trudno zaś było liczyć na wycieczki, bo nie godziło się ogałacać murów z żołnierzy, czeladź zaś lub łyczkowie, wyprowadzeni za mury, z trudem zdołaliby zdzierżyć janczarom.


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: