Польский язык с Генриком Сенкевичем 65 страница

— Być może, że ci każe do siebie przyjechać (быть может, что тебе прикажет к себе = к нему приехать), dlatego do Raszkowa teraz nie wyjeżdżaj (поэтому в Рашков сейчас не выезжай), bo stąd prędzej staniesz w Jaworowie (ибо отсюда быстрей попадешь в Яворов). Czy się zgodzi, nie wiem (согласится ли, не знаю), ale weźmie on to pod pilną uwagę (но уделит он этому пристальное внимание), bo potężne racje przytaczasz (поскольку мощные аргументы приводишь). Przez Bóg żywy (как Бог жив = ей-Богу), anim się tego po tobie spodziewał (прежде этого за тобой не замечал), ale teraz widzę (но теперь знаю), żeś niezwyczajny człek i że cię Pan Bóg do wielkości przeznaczył (что необычный /ты/ человек и что тебя Господь Бог к величию предназначил). No, Azja, Azja (ну, Азья, Азья)! Namiestnik w chorągwi lipkowskiej, nic więcej (наместник в хоругви липекской, не больше), a takie rzeczy w głowie mu siedzą (а такие вещи в голове у него сидят), od których strach człeka bierze (от которых страх человека берет). Już teraz nie będę się dziwował (уж теперь /я/ не удивился бы), choćbym czaple pióro na twoim kołpaku (хоть бы цапли перо на твоей шапке), a nad tobą buńczuk zobaczył (а над тобой бунчук /булава с металлическим шариком на конце и украшением-кисточкой из конского волоса; признак гетманской власти на Украине/ увидел)... Wierzę i w to, co powiadasz (верю и в то, что /ты/ сказал), że cię owe myśli po nocach żarły (что тебя оные мысли по ночам пожирали)... Zaraz pojutrze ruszę (тотчас послезавтра двинусь /в путь/), jeno wypocznę nieco (только отдохну немного), a teraz idę już (а теперь пойду уже), bo późno i w głowie mi szumi jak we młynie (ибо поздно и в голове моей шум, как на мельнице). Ostawaj z Bogiem, Azja (оставайся с Богом, Азья)... W skroniach mnie łupie, jakobym się upił (в висках у меня стучит, словно /я/ упился)... Ostawaj z Bogiem, Azja, synu Tuhaj-bejowy (оставайся с Богом, Азья, сын Тугай-бея)!

Pan Bogusz nie spostrzegł się nawet, że Azja mówił tonem rozkazującym, jakby już był hetmanem i swemu oficerowi wydawał polecenia.

— Przez jutro wypocznę — rzekł — a pojutrze ruszę. Daj Bóg, abym hetmana w Jaworowie znalazł! Prędka u niego decyzja i wnet będziesz miał odpowiedź.

— Jak waszmość myślisz, czy pan hetman się zgodzi?

— Być może, że ci każe do siebie przyjechać, dlatego do Raszkowa teraz nie wyjeżdżaj, bo stąd prędzej staniesz w Jaworowie. Czy się zgodzi, nie wiem, ale weźmie on to pod pilną uwagę, bo potężne racje przytaczasz. Przez Bóg żywy, anim się tego po tobie spodziewał, ale teraz widzę, żeś niezwyczajny człek i że cię Pan Bóg do wielkości przeznaczył. No, Azja, Azja! Namiestnik w chorągwi lipkowskiej, nic więcej, a takie rzeczy w głowie mu siedzą, od których strach człeka bierze. Już teraz nie będę się dziwował, choćbym czaple pióro na twoim kołpaku, a nad tobą buńczuk zobaczył... Wierzę i w to, co powiadasz, że cię owe myśli po nocach żarły... Zaraz pojutrze ruszę, jeno wypocznę nieco, a teraz idę już, bo późno i w głowie mi szumi jak we młynie. Ostawaj z Bogiem, Azja... W skroniach mnie łupie, jakobym się upił... Ostawaj z Bogiem, Azja, synu Tuhaj-bejowy!

Tu pan Bogusz uścisnął wychudzoną dłoń Tatara (тут пан Богуш сжал исхудавшую руку татарина) i zawrócił się ku drzwiom (и повернулся к двери), ale w progu jeszcze stanął i rzekł (но на пороге еще остановился и сказал):

— Jakże to (как же это)?... Nowe dla Rzeczypospolitej wojska (новые для Речи Посполитой войска)... gotowy miecz nad szyją kozacką (готовый меч над шеей казацкой)... Dorosz upokorzon (Дорош усмирен)... niesnaski w Krymie (раздоры в Крыму)... potencja turecka osłabiona (мощь турецкая ослаблена)... koniec zagonom na Ruś (конец набегам на Русь)... Dla Boga (ради Бога)! dla Boga (ради Бога)!

To rzekłszy wyszedł, a Azja popatrzył jeszcze chwilę za nim i poszepnął (это сказав, вышел, а Азья поглядел еще миг вслед ему и прошептал):

— A dla mnie buńczuk, buława i... z wolą albo bez woli — ona (а для меня бунчук, булава и… по воле или без воли = по своей воле или насильно — она)! Inaczej gorze wam (иначе горе вам)!

Po czym dopił gorzałki z blaszanki (после чего допил водку из жестянки) i rzucił się na pokryty skórami tapczan (и упал на покрытый шкурами топчан), stojący w kącie izby (стоящий в углу комнаты). Ogień na kominie przygasł (огонь в очаге погас), a natomiast przez okno weszły jasne blaski księżyca (а зато через окно вошло ясное сияние месяца), który wysoko już wybił się na chłodne zimowe niebo (который высоко уже выдвинулся = поднялся на холодное зимнее небо).

Azja leżał czas jakiś spokojnie (Азья лежал некоторое время спокойно), lecz widocznie nie mógł zasnąć (но, видно, не мог заснуть). Wreszcie wstał, zbliżył się ku oknu (наконец встал, подошел к окну) i wpatrzył się w miesiąc (и уставился на месяц), płynący jak samotny korab po niezmiernych niebieskich samotniach (плывущий, словно одинокий корабль по бескрайнему небесному одиночеству = пустыне).

Młody Tatar patrzył weń długo (молодой татарин смотрел на него долго), na koniec złożył pięści tuż przy piersiach (наконец сложил кулаки возле груди), podniósł oba wielkie palce ku górze (поднял оба больших пальца вверх) i z ust jego (и с уст его), które zaledwie przed godziną Chrystusa wyznawały (которые едва ли час назад Христа признавали), wyszedł półśpiew (вышла полупесня), półprzeciągła mowa o smutnej nucie (полупротяжная речь с печальным напевом):

— Lacha i Lallach, Lacha i Lallach — Mahomet Rossullach (нет Бога, кроме Аллаха, и Магомет — Пророк Его /араб. /)!...

Tu pan Bogusz uścisnął wychudzoną dłoń Tatara i zawrócił się ku drzwiom, ale w progu jeszcze stanął i rzekł:

— Jakże to?... Nowe dla Rzeczypospolitej wojska... gotowy miecz nad szyją kozacką... Dorosz upokorzon... niesnaski w Krymie... potencja turecka osłabiona... koniec zagonom na Ruś... Dla Boga! dla Boga!

To rzekłszy wyszedł, a Azja popatrzył jeszcze chwilę za nim i poszepnął:

— A dla mnie buńczuk, buława i... z wolą albo bez woli — ona! Inaczej gorze wam!

Po czym dopił gorzałki z blaszanki i rzucił się na pokryty skórami tapczan, stojący w kącie izby. Ogień na kominie przygasł, a natomiast przez okno weszły jasne blaski księżyca, który wysoko już wybił się na chłodne zimowe niebo.

Azja leżał czas jakiś spokojnie, lecz widocznie nie mógł zasnąć. Wreszcie wstał, zbliżył się ku oknu i wpatrzył się w miesiąc, płynący jak samotny korab po niezmiernych niebieskich samotniach.

Młody Tatar patrzył weń długo, na koniec złożył pięści tuż przy piersiach, podniósł oba wielkie palce ku górze i z ust jego, które zaledwie przed godziną Chrystusa wyznawały, wyszedł półśpiew, półprzeciągła mowa o smutnej nucie:

— Lacha i Lallach, Lacha i Lallach — Mahomet Rossullach!...

Rozdział XXIX (Глава XXIX)

Atoli Basia od rana nazajutrz odbywała naradę z mężem i panem Zagłobą (однако Бася с утра на другой день проводила совет с мужем и паном Заглобой), jak by dwa serca kochające się i uciśnione połączyć (как бы два сердца любящих и угнетенных соединить). Oni obaj śmieli się z jej zapału (они оба смеялись над ее горячностью) i nie przestawali jej drażnić (и не переставали ее дразнить), jednakże ustępując jej ze zwyczaju we wszystkim (однако же уступали ей, как обычно, во всем) jak rozpieszczonemu dziecku (как избалованному ребенку), obiecali jej w końcu pomagać (обещали ей, в конце концов, помогать).

— Najlepiej (самое лучшее) — mówił Zagłoba (сказал Заглоба) — namówić starego Nowowiejskiego (уговорить старого Нововейского), żeby dziewki ze sobą do Raszkowa nie brał (чтобы девку с собой в Рашков не брал), że to i chłody już idą (поскольку и холода уже идут), i droga nie całkiem bezpieczna (и дорога не полностью безопасна); natenczas młodzi często się tu ze sobą będą widywać (в это время молодые часто друг с другом будут видеться) i rozamorują się w sobie do reszty (и разамурничают между собой окончательно).

— O, to jest wyborna myśl (о, это прекрасная мысль)! — zawołała Basia (воскликнула Бася).

— Wyborna, niewyborna (прекрасная, не прекрасная) — odrzekł Zagłoba (ответил Заглоба) — ale ty ich swoją drogą z oczu nie spuszczaj (но ты с них своим чередом глаз не спускай). Tyś jest baba (ты же баба) — i tak myślę (и так думаю), że w końcu ich zlutujesz (что в конце концов их спаяешь = сведешь), bo baba zawsze zrobi swoje (ибо баба всегда сделает свое); pilnuj jeno (следи только), żeby i diabeł przy tym swego nie zrobił (чтобы и дьявол при этом своего не сделал). Byłby ci wstyd, że to z twojej poręki (был бы тебе /тогда/ стыд, что это при твоем ручательстве /случилось/).

Atoli Basia od rana nazajutrz odbywała naradę z mężem i panem Zagłobą, jak by dwa serca kochające się i uciśnione połączyć. Oni obaj śmieli się z jej zapału i nie przestawali jej drażnić, jednakże ustępując jej ze zwyczaju we wszystkim jak rozpieszczonemu dziecku, obiecali jej w końcu pomagać.

— Najlepiej — mówił Zagłoba — namówić starego Nowowiejskiego, żeby dziewki ze sobą do Raszkowa nie brał, że to i chłody już idą, i droga nie całkiem bezpieczna; natenczas młodzi często się tu ze sobą będą widywać i rozamorują się w sobie do reszty.

— O, to jest wyborna myśl! — zawołała Basia.

— Wyborna, niewyborna — odrzekł Zagłoba — ale ty ich swoją drogą z oczu nie spuszczaj. Tyś jest baba — i tak myślę, że w końcu ich zlutujesz, bo baba zawsze zrobi swoje; pilnuj jeno, żeby i diabeł przy tym swego nie zrobił. Byłby ci wstyd, że to z twojej poręki.

Basia poczęła naprzód prychać na pana Zagłobę jak kotka (Бася начала сперва фыркать на пана Заглобу, как кошка), po czym rzekła (после чего сказала):

— Waćpan się chwalisz (/ты/, ваша милость, хвалишься), żeś był za młodu Turek (что был в молодости турок), i myślisz, że każdy Turek (и мыслишь, что каждый турок)!... Azja nie taki (Азья не такой)!

— Nie Turek, tylko Tatar (/он/ не турок, только татарин). Ładna kukła (хорошая кукла)! Ona będzie za tatarskie afekta ręczyć (она будет за татарские нежные чувства ручаться)!

— Oni oboje o płakaniu najwięcej myślą (они оба о плаканье больше думают), a to ze srogiej żałości (а это от чрезвычайной печали)... Ewa przy tym najzacniejsza dziewka (Эва при этом превосходнейшая девка)!

— Jeno taką ma twarz (только такое имеет лицо), jakoby jej kto na czole napisał (словно ей кто-то на лбу написал): “naści gęby (нате губы)!” Hu! kawka to jest (галка это есть)! Wczorajem to sobie zakonotował (вчера это себе заметил), że gdy przy stole naprzeciw gładkiego chłopa siedzi (что когда за столом напротив пригожего парня сидит), to tak dycha (то так дышит), że aż raz w raz talerz odrzuca (что даже раз за разом = то и дело тарелку отбрасывает) i musi go sobie przysuwać (и должна ее к себе придвигать). Czysta kawka, mówię ci (чистая галка, говорю тебе)!

— Waćpan chcesz, żebym sobie poszła (ваша милость, хочешь, чтобы /я/ себе пошла)?

— Nie pójdziesz, jak o swaty chodzi (не пойдешь, поскольку о сватовстве идет /речь/). Znają cię, nie pójdziesz (знаю тебя, не уйдешь)! A ponoś ci jeszcze za wcześnie ludzi swatać (а как будто тебе еще рано людей сватать), bo to sędziwych niewiast rzemiosło (ибо это для престарелых женщин ремесло). Pani Boska mówiła mi wczoraj (пани Боская говорила мне вчера), że gdy cię powracającą z wyprawy w hajdawerkach postrzegła (что когда тебя, возвращающуюся из похода, в шароварах увидела), rozumiała, że synalka pani Wołodyjowskiej widzi (подумала, что сыночка пани Володыёвской видит), któren się na podjezdku koło płotów wprawia (который на подъезде возле забора упражнялся). Nie kochasz ty powagi (не любишь ты степенность), ale i powaga ciebie nie kocha (но и степенность тебя не любит), co się zaraz z twojej misternej postaci okazuje (что сразу же по твоей мелкой фигуре сказывается). Czysty żak, jak mi Bóg miły (чистый жак /уст. школяр/, ей-Богу)! Inne teraz niewiasty na świecia (иные теперь женщины на свете)! Za moich czasów (в мои времена), gdy podwika na ławie siadła (когда баба на лавку садилась), to aż ława zaskrzypiała (то аж лавка скрипела), jakby ktoś psu na ogon nastąpił (словно кто-то псу на хвост наступил), a ty byś mogła na kocie oklep jeździć (а ты бы могла на кошке без седла ездить), bez wielkiej dla onej bestii fatygi (без большого для оной бестии беспокойства)... Mówią też, że niewiasty, które zaczynają swatać, potomstwa mieć nie będą (говорят также, что женщины, которые начинают сватать, потомства иметь не будут).

Basia poczęła naprzód prychać na pana Zagłobę jak kotka, po czym rzekła:

— Waćpan się chwalisz, żeś był za młodu Turek, i myślisz, że każdy Turek!... Azja nie taki!

— Nie Turek, tylko Tatar. Ładna kukła! Ona będzie za tatarskie afekta ręczyć!

— Oni oboje o płakaniu najwięcej myślą, a to ze srogiej żałości... Ewa przy tym najzacniejsza dziewka!

— Jeno taką ma twarz, jakoby jej kto na czole napisał: “naści gęby!” Hu! kawka to jest! Wczorajem to sobie zakonotował, że gdy przy stole naprzeciw gładkiego chłopa siedzi, to tak dycha, że aż raz w raz talerz odrzuca i musi go sobie przysuwać. Czysta kawka, mówię ci!

— Waćpan chcesz, żebym sobie poszła?

— Nie pójdziesz, jak o swaty chodzi. Znają cię, nie pójdziesz! A ponoś ci jeszcze za wcześnie ludzi swatać, bo to sędziwych niewiast rzemiosło. Pani Boska mówiła mi wczoraj, że gdy cię powracającą z wyprawy w hajdawerkach postrzegła, rozumiała, że synalka pani Wołodyjowskiej widzi, któren się na podjezdku koło płotów wprawia. Nie kochasz ty powagi, ale i powaga ciebie nie kocha, co się zaraz z twojej misternej postaci okazuje. Czysty żak, jak mi Bóg miły! Inne teraz niewiasty na świecia! Za moich czasów, gdy podwika na ławie siadła, to aż ława zaskrzypiała, jakby ktoś psu na ogon nastąpił, a ty byś mogła na kocie oklep jeździć, bez wielkiej dla onej bestii fatygi... Mówią też, że niewiasty, które zaczynają swatać, potomstwa mieć nie będą.

— Zali naprawdę tak mówią (неужели действительно так говорят)? — spytał zaniepokojony mały rycerz (спросил обеспокоенный маленький рыцарь).

Lecz pan Zagłoba począł się śmiać (но пан Заглоба принялся смеяться), a Basia przyłożywszy swoją różową twarz do twarzy męża (а Бася, прижавшись своим розовым лицом к лицу мужа) rzekła półgłosem (сказала вполголоса):

— Et, Michałku (эх, Михалек)! Sposobną porą ofiarujemy się do Częstochowy (в соответствующее время совершим жертвоприношение в Ченстохове), to może Najświętsza Panna odmieni (так, может, Пресвятая Дева изменит /нашу судьбу/)!

— Najlepszy to istotnie sposób (самый лучший это, действительно, способ) — rzekł Zagłoba (сказал Заглоба).

Na to tamci uściskali się zaraz (на это те /т.е. супруги/ обнялись сразу же), po czym Basia rzekła (после чего Бася сказала):

— A teraz mówmy o Azji i o Ewuni (а теперь поговорим об Азье и об Эвушке), jak by im pomóc (как бы им помочь). Nam dobrze, niech i im będzie dobrze (нам хорошо, пусть и им будет хорошо)!

— Jak Nowowiejski wyjedzie, będzie im lepiej (как Нововейский уедет, будет им лучше) — rzekł mały rycerz (сказал маленький рыцарь) — bo przy nim nijak byłoby się im widywać (потому что при нем никак = нельзя было бы им видеться), zwłaszcza że Azja starego nienawidzi (особенно потому, что Азья старика ненавидит). Ale gdyby mu stary Ewkę oddał (но если бы старик ему Эвку отдал), może by przepomniawszy dawnych uraz (может, забыв бы давние обиды) poczęli się wzajem miłować jako teść z zięciem (начали бы взаимно миловаться, как тесть с зятем). Według mojej głowy tedy nie w tym rzecz (по моей голове = по-моему теперь не в том дело), żeby młodych zbliżać (чтобы молодых сблизить), bo oni i tak się kochają (ибо они и так любят друг друга), ale w tym, by starego przejednać (но в том, чтобы старика задобрить).

— Nieużyty to człowiek (бесчувственный это человек)! — rzekła pani Wołodyjowska (сказала пани Володыёвская).

— Zali naprawdę tak mówią? — spytał zaniepokojony mały rycerz.

Lecz pan Zagłoba począł się śmiać, a Basia przyłożywszy swoją różową twarz do twarzy męża rzekła półgłosem:

— Et, Michałku! Sposobną porą ofiarujemy się do Częstochowy, to może Najświętsza Panna odmieni!

— Najlepszy to istotnie sposób — rzekł Zagłoba.

Na to tamci uściskali się zaraz, po czym Basia rzekła:

— A teraz mówmy o Azji i o Ewuni, jak by im pomóc. Nam dobrze, niech i im będzie dobrze!

— Jak Nowowiejski wyjedzie, będzie im lepiej — rzekł mały rycerz — bo przy nim nijak byłoby się im widywać, zwłaszcza że Azja starego nienawidzi. Ale gdyby mu stary Ewkę oddał, może by przepomniawszy dawnych uraz poczęli się wzajem miłować jako teść z zięciem. Według mojej głowy tedy nie w tym rzecz, żeby młodych zbliżać, bo oni i tak się kochają, ale w tym, by starego przejednać.

— Nieużyty to człowiek! — rzekła pani Wołodyjowska.

Na to Zagłoba (на это Заглоба):

— Baśka (Баська)! imainuj sobie (представь себе), że masz córkę (что /ты/ имеешь дочку) i że trzeba ci ją za jakowegoś Tatarzyna wydać (и что нужно тебе ее за какого-то татарина выдать)?

— Azja kniaź (Азья князь) — odrzekła Basia (ответила Бася).

— Nie neguję (не отрицаю), że Tuhaj-bej z wielkiej krwi pochodził (что Тугай-бей из великой крови = из знатного рода происходил), ale owo i Hassling był szlachcic (но вот и Гасслинг был шляхтич), a przecie by Krzysia Drohojowska nie poszła za niego (а ведь Крыся Дрогоёвская не пошла бы за него), gdyby był naszego indygenatu nie miał (если бы нашей грамоты на шляхетство не имел).

— To wystarajcie się dla Azji o indygenat (так выпросите для Азьи грамоту)!

— Łatwa to rzecz (легкое это дело)! Choćby go kto i do herbu przypuścił (хоть бы его кто и к гербу подпустил), sejm takową wolę musi potwierdzić (сейм таковую волю должен подтвердить), a do tego trzeba i czasu, i protekcji (а для этого нужно и время, и протекция).

— Tego nie lubię, że czasu trzeba (это /мне/ не нравится, что время нужно), bo protekcja by się znalazła (ибо протекцию /я/ нашла бы). Pewnie by jej pan hetman Azji nie odmówił (наверное, в ней пан гетман Азье не отказал бы), bo on się w ludziach wojennych kocha (поскольку от людей военных любит). Michale (Михал)! pisz do hetmana (пиши гетману)! Chcesz inkaustu, piór, papieru (хочешь чернил, перьев, бумаги)? Zaraz pisz (сейчас же пиши)! Ot, ja ci wszystko przyniosę (вот я тебе все принесу), i świecę, i pieczęć (и свечу, и печать), a ty siądziesz i nie mieszkając napiszesz (а ты сядешь и, не мешкая, напишешь)!

Na to Zagłoba:

— Baśka! imainuj sobie, że masz córkę i że trzeba ci ją za jakowegoś Tatarzyna wydać?

— Azja kniaź — odrzekła Basia.

— Nie neguję, że Tuhaj-bej z wielkiej krwi pochodził, ale owo i Hassling był szlachcic, a przecie by Krzysia Drohojowska nie poszła za niego, gdyby był naszego indygenatu nie miał.

— To wystarajcie się dla Azji o indygenat!

— Łatwa to rzecz! Choćby go kto i do herbu przypuścił, sejm takową wolę musi potwierdzić, a do tego trzeba i czasu, i protekcji.

— Tego nie lubię, że czasu trzeba, bo protekcja by się znalazła. Pewnie by jej pan hetman Azji nie odmówił, bo on się w ludziach wojennych kocha. Michale! pisz do hetmana! Chcesz inkaustu, piór, papieru? Zaraz pisz! Ot, ja ci wszystko przyniosę, i świecę, i pieczęć, a ty siądziesz i nie mieszkając napiszesz!

Wołodyjowski począł się śmiać (Володыёвский начал смеяться).

— Boże Wszechmogący (Боже Всемогущий)! — rzekł (сказал) — prosiłem cię o stateczną realistkę za żonę (просил тебя о степенной реалистке в жены), a tyś mi wicher dał (ты же мне ветер дал)!

— Mów tak, mów, to ci zamrę (говори так, говори, то тебе замру = утихну /навсегда/)!

— A niedoczekanie twoje (а не бывать этому)! — krzyknął żywo mały rycerz. (воскликнул живо маленький рыцарь) — Niedoczekanie twoje (не бывать этому)! tfu! tfu! na psa urok (тьфу! тьфу! на пса сглаз = чтобы не сглазить; urok — сглаз, порча).

Tu zwrócił się do pana Zagłoby (тут обратился /он/ к пану Заглобе):

— Waćpan nie wiesz jakich słów od uroku (ваша милость, не знаешь ли каких-нибудь слов от сглаза)?

— Wiem i jużem je powiedział (знаю, и уже сказал)! — odrzekł Zagłoba (ответил Заглоба).

— Pisz (пиши)! — zawołała Basia (закричала Бася) — bo ze skóry wyskoczę (ибо из шкуры выскочу)!

— Ja bym i dwadzieścia listów napisał (я бы и двадцать писем написал), byle ci dogodzić (лишь бы тебе угодить), chociaż nie wiem (хотя не знаю), na co się to przyda (на что это пригодится), bo tu i sam hetman nie poradzi (ибо тут и сам гетман не поможет), a z protekcją wtedy dopiero może wystąpić (а с протекцией тогда только /он/ может выступить), jak będzie pora (когда будет пора). Moja Basiu, panna Nowowiejska spuściła ci się z tajemnicy (моя Бася /дорогая/, панна Нововейская спустила = раскрыла тебе тайну), dobrze (хорошо)! Aleś z Azją nic nie mówiła (но с Азьей /ты/ не говорила) i tego nawet dotychczas nie wiesz (и того даже до сих пор не знаешь), czy on wzajemnym afektem dla Nowowiejskiej płonie (он взаимными нежными чувствами к Нововейской пылает ли).

Wołodyjowski począł się śmiać.

— Boże Wszechmogący! — rzekł — prosiłem cię o stateczną realistkę za żonę, a tyś mi wicher dał!

— Mów tak, mów, to ci zamrę!

— A niedoczekanie twoje! — krzyknął żywo mały rycerz. — Niedoczekanie twoje! tfu! tfu! na psa urok.

Tu zwrócił się do pana Zagłoby:

— Waćpan nie wiesz jakich słów od uroku?

— Wiem i jużem je powiedział! — odrzekł Zagłoba.

— Pisz! — zawołała Basia — bo ze skóry wyskoczę!

— Ja bym i dwadzieścia listów napisał, byle ci dogodzić, chociaż nie wiem, na co się to przyda, bo tu i sam hetman nie poradzi, a z protekcją wtedy dopiero może wystąpić, jak będzie pora. Moja Basiu, panna Nowowiejska spuściła ci się z tajemnicy, dobrze! Aleś z Azją nic nie mówiła i tego nawet dotychczas nie wiesz, czy on wzajemnym afektem dla Nowowiejskiej płonie.

— Ale! nie płonie (но! не пылает)! jakże nie ma płonąć (как же не должен пылать), kiedy ją w lamusie pocałował (когда ее в кладовой поцеловал)! Aha (ага)!

— Dusza złota (душа золотая)! — rzekł śmiejąc się Zagłoba (сказал, смеясь, Заглоба). — Takie to jak nowo narodzone dziecko (такая /ты/, словно новорожденный ребенок), jeno że tym językiem lepiej obraca (только тем /отличаешься, что/ языком лучше вертишь = болтаешь). Moja kochana (моя любимая), żebyśmy się chcieli (если бы мы хотели), ja i Michał (я и Михал), ze wszystkimi żenić (на всех жениться), które całować się przygodziło (которых поцеловать случалось), tedy trzeba by nam zaraz Mahometową wiarę przyjąć (тогда нужно бы нам сейчас же Магометову веру принять) i mnie być padyszachem (и мне быть падишахом), a jemu chanem krymskim (а ему ханом крымским), co, Michale, co (что, Михал, что)?

— Na Michała miałam raz podejrzenie (на Михала имела один раз подозрение), jeszcze wtedy, kiedy nie byłam jego (еще тогда, когда не была его /женой/)! — rzekła Basia (сказала Бася).

I przysunąwszy mu paluszek do oczu poczęła się przekomarzać (и приставив ему пальчик к глазам = погрозив ему пальчиком, принялась шутливо препираться):

— Ruszaj wąsikami, ruszaj (шевели усиками, шевели)! Nie zaprzesz się (не отопрешься)! Wiem, wiem (знаю, знаю)! i ty wiesz (и ты знаешь)!.. u Ketlinga (у Кетлинга)!...

Mały rycerz rzeczywiście ruszał wąsikami (маленький рыцарь на самом деле пошевелил усиками), ażeby sobie dodać fantazji (чтобы себе прибавить удали), a zarazem zmieszanie pokryć (а заодно смущение скрыть), wreszcie chcąc zwrócić rozmowę na co innego rzekł (наконец, желая перевести разговор на какую-нибудь другую /тему/, сказал):

— A tak i nie wiesz, czy Azja w Nowowiejskiej rozkochan (а /ты/ так и не знаешь, влюблен ли Азья в Нововейскую)?

— Czekajcie, wezmę ja go na cztery oczy i wypytam (погодите, возьму я его на четыре глаза = с глазу на глаз и выпытаю). Ale on rozkochany (но он влюблен)! musi być rozkochany (должен быть влюблен)! Inaczej nie chcę go znać (иначе не хочу его знать)!

— Ale! nie płonie! jakże nie ma płonąć, kiedy ją w lamusie pocałował! Aha!

— Dusza złota! — rzekł śmiejąc się Zagłoba. — Takie to jak nowo narodzone dziecko, jeno że tym językiem lepiej obraca. Moja kochana, żebyśmy się chcieli, ja i Michał, ze wszystkimi żenić, które całować się przygodziło, tedy trzeba by nam zaraz Mahometową wiarę przyjąć i mnie być padyszachem, a jemu chanem krymskim, co, Michale, co?


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: