Польский язык с Генриком Сенкевичем 107 страница

— Nie ma on wojsk — mówił po wyjściu z rady wielki wezyr do kajmakana — ale lew w nim mieszka trwogi nie znajęcy; jeśli choć kilkanaście tysięcy zebrał i jest tu, tedy w krwi pójdziemy do Chocimia.

— Chciałbym się z nim zmierzyć — rzekł młody Kara Mustafa.

— Oby Bóg odwrócił wówczas od ciebie nieszczęście! — odpowiedział wielki wezyr.

Powoli jednak czambuły białogrodzkie i dobrudzkie (постепенно, однако, чамбулы белогородские и добруджские) przekonały się (убедились), że nie tylko większych (что не только больших), ale i żadnych wojsk w pobliżu nie masz (но и никаких войск поблизости нет). Odkryto natomiast ślady oddziału (обнаружили зато следы отряда) liczącego około trzechset koni (насчитывающего около трехсот коней), który spiesznie dążył ku Dniestrowi (который спешно направлялся к Днестру). Ordyńcy mając w pamięci los Lipków (ордынцы, имея в памяти судьбу липеков) nie ścigali go z obawy zasadzki (не преследовали его из боязни засады). Napad na Lipków pozostał czymś zdumiewającym (нападение на липеков осталось чем-то невероятным) i niewytłumaczonym (и необъяснимым), ale spokój wracał powoli (но спокойствие возвращалось понемногу) w Orduihamajunie (в ордуигамаюн) — i wojska padyszacha rozpoczęły znów pochód (и войска падишаха начали снова поход), podobny do powodzi (подобный паводку).

Tymczasem Nowowiejski wracał bezpiecznie ze swoim żywym łupem do Raszkowa (тем временем Нововейский возвращался безопасно со своей живой добычей в Рашков). Wracał spiesznie (возвращался спешно), ale doświadczeni zagończycy (но опытные загонщики) już drugiego dnia poznali (уже на второй день поняли), że nie są ścigani (что не догоняемы = нет за ними погони), szli więc mimo pośpiechu tak (шли поэтому, несмотря на спешность, так), aby nie zdrożyć zanadto koni (чтобы не утомить дорогой слишком коней). Azja jechał ciągle między Nowowiejskim a Luśnią (Азья ехал постоянно между Нововейским и Люсьней), przykrępowany sznurami do grzbietu bachmata (прикрепленный шнурами к спине бахмата). Ponieważ dwa żebra miał złamane (поскольку два ребра имел сломанных) i osłabł srodze (и ослаб чрезвычайно), bo i rany zadane przez Basię w twarz (поскольку и раны, нанесенные Басей по лицу) otworzyły mu się wskutek szamotania się z Nowowiejskim (открылись у него вследствие стычки с Нововейским), a następnie wskutek jazdy ze zwieszoną głową (а затем в результате езды со свешенной головой), więc straszny wachmistrz miał o nim staranie (поэтому страшный вахмистр имел о нем заботу), aby nie umarł przed przybyciem do Raszkowa (чтобы не умер до прибытия в Рашков) i nie udaremnił zemsty (и не свел на нет: «расстроил, сорвал» месть). Młody Tatar chciał zaś umrzeć wiedząc (молодой татарин хотел же умереть, зная), co go czeka (что его ждет). Naprzód postanowił się zamorzyć głodem (сначала решил уморить себя голодом) i nie chciał przyjmować pokarmów (и не хотел принимать пищу), lecz Luśnia podważał mu zaciśnięte zęby nożem (но Люсьня разжимал ему стиснутые зубы ножом) i wlewał przemocą do ust gorzałkę (и вливал насильно в рот водку) i mołdawskie wino (и молдавское вино) zasypane startym na proch sucharem (засыпанное стертым в порошок сухарем). Na popasach oblewał mu też często twarz wodą (на привалах обливал ему часто лицо водой), aby rany w oku i w nosie (чтобы раны в глазу и на носу), na których podczas jazdy siadały gęsto muchy i bąki (на которые во время езды садились густо мухи и слепни), nie poczęły gnić (не начали гноиться) i nie przyprawiły o zbyt wczesną śmierć nieszczęsnego junaka (и не вызвали слишком раннюю смерть несчастного юноши).

Powoli jednak czambuły białogrodzkie i dobrudzkie przekonały się, że nie tylko większych, ale i żadnych wojsk w pobliżu nie masz. Odkryto natomiast ślady oddziału liczącego około trzechset koni, który spiesznie dążył ku Dniestrowi. Ordyńcy mając w pamięci los Lipków nie ścigali go z obawy zasadzki. Napad na Lipków pozostał czymś zdumiewającym i niewytłumaczonym, ale spokój wracał powoli w Orduihamajunie — i wojska padyszacha rozpoczęły znów pochód, podobny do powodzi.

Tymczasem Nowowiejski wracał bezpiecznie ze swoim żywym łupem do Raszkowa. Wracał spiesznie, ale doświadczeni zagończycy już drugiego dnia poznali, że nie są ścigani, szli więc mimo pośpiechu tak, aby nie zdrożyć zanadto koni. Azja jechał ciągle między Nowowiejskim a Luśnią, przykrępowany sznurami do grzbietu bachmata. Ponieważ dwa żebra miał złamane i osłabł srodze, bo i rany zadane przez Basię w twarz otworzyły mu się wskutek szamotania się z Nowowiejskim, a następnie wskutek jazdy ze zwieszoną głową, więc straszny wachmistrz miał o nim staranie, aby nie umarł przed przybyciem do Raszkowa i nie udaremnił zemsty. Młody Tatar chciał zaś umrzeć wiedząc, co go czeka. Naprzód postanowił się zamorzyć głodem i nie chciał przyjmować pokarmów, lecz Luśnia podważał mu zaciśnięte zęby nożem i wlewał przemocą do ust gorzałkę i mołdawskie wino zasypane startym na proch sucharem. Na popasach oblewał mu też często twarz wodą, aby rany w oku i w nosie, na których podczas jazdy siadały gęsto muchy i bąki, nie poczęły gnić i nie przyprawiły o zbyt wczesną śmierć nieszczęsnego junaka.

Nowowiejski nie mówił do niego przez drogę (Нововейский не разговаривал с ним по дороге); raz tylko (/один/ раз только), na początku podróży (в начале путешествия), gdy Azja za cenę swej wolności i życia (когда Азья ценой своей свободы и жизни) obiecywał zwrócić Zosię i Ewkę (пообещал вернуть Зосю и Эвку), porucznik odrzekł mu (поручик сказал ему):

— Łżesz, psie (лжешь, пес)! Sprzedałeś obie do Stambułu kupcowi (/ты/ продал обеих в Стамбул купцу), który je odprzeda tam na bazarze (который их перепродаст там на базаре).

I wnet postawiono mu do oczu Eliaszewicza (и тут же поставили ему перед глазами Элиашевича), który powtórzył mu wobec wszystkich (который повторил ему при всех):

— Tak jest, effendi (так и есть, эфенди)! sprzedałeś ją (/ты/ продал ее), sam nie wiesz komu (сам не знаешь кому), a Adurowicz sprzedał siostrę bagadyra (а Адурович продал сестру багадыра), chociaż była już z nim ciężarna (хотя /она/ была уже от него беременна)...

Po tych słowach zdawało się przez chwilę Azji (после этих слов показалось на миг Азье), iż Nowowiejski pokruszy go natychmiast w swoich strasznych rękach (что Нововейский сокрушит его сейчас же своими страшными руками); więc potem (поэтому потом), gdy już utracił wszelką nadzieję (когда уже потерял всякую надежду), postanowił doprowadzić do tego młodego olbrzyma (решил довести молодого великана), aby go zabił w uniesieniu (чтобы его убил в исступлении) i oszczędził mu tym sposobem przyszłych mąk (и избавил его таким образом от предстоящих мук); że zaś Nowowiejski (а что же Нововейский), nie chcąc go spuszczać z oczu (не желая с него спускать глаз), jechał ciągle tuż przy nim (ехал постоянно рядом с ним), ów przeto począł się chełpić (тот начал хвастать) okropnie i bezwstydnie wszystkim (ужасно и бесстыдно всем), czego dokonał (что сотворил). Mówił, jak zarzezał starego Nowowiejskiego (говорил, как зарезал старого Нововейского), jak Zosię Boską miał w namiocie (как Зосю Боскую имел в шатре), jak nasycał się jej niewinnością (как натешился ее невинностью), jak wreszcie darł jej białe ciało puhą (как, наконец, хлестал ее белое тело плетью) i kopał ją nogami (и пинал ее ногами). Nowowiejskiemu pot w gęstych kroplach spływał po bladej twarzy (у Нововейского пот частыми каплями стекал по бледному лицу); słuchał, nie miał siły (слушал, не имел сил), nie miał chęci odjechać (не имел охоты отъехать); słuchał chciwie (слушал жадно), ręce mu drgały (руки у него дрожали), ciało wstrząsały konwulsje (тело сотрясали конвульсии), lecz panował nad sobą i nie zabijał (но владел собой и не убил).

Nowowiejski nie mówił do niego przez drogę; raz tylko, na początku podróży, gdy Azja za cenę swej wolności i życia obiecywał zwrócić Zosię i Ewkę, porucznik odrzekł mu:

— Łżesz, psie! Sprzedałeś obie do Stambułu kupcowi, który je odprzeda tam na bazarze.

I wnet postawiono mu do oczu Eliaszewicza, który powtórzył mu wobec wszystkich:

— Tak jest, effendi! sprzedałeś ją, sam nie wiesz komu, a Adurowicz sprzedał siostrę bagadyra, chociaż była już z nim ciężarna...

Po tych słowach zdawało się przez chwilę Azji, iż Nowowiejski pokruszy go natychmiast w swoich strasznych rękach; więc potem, gdy już utracił wszelką nadzieję, postanowił doprowadzić do tego młodego olbrzyma, aby go zabił w uniesieniu i oszczędził mu tym sposobem przyszłych mąk; że zaś Nowowiejski, nie chcąc go spuszczać z oczu, jechał ciągle tuż przy nim, ów przeto począł się chełpić okropnie i bezwstydnie wszystkim, czego dokonał. Mówił, jak zarzezał starego Nowowiejskiego, jak Zosię Boską miał w namiocie, jak nasycał się jej niewinnością, jak wreszcie darł jej białe ciało puhą i kopał ją nogami. Nowowiejskiemu pot w gęstych kroplach spływał po bladej twarzy; słuchał, nie miał siły, nie miał chęci odjechać; słuchał chciwie, ręce mu drgały, ciało wstrząsały konwulsje, lecz panował nad sobą i nie zabijał.

Zresztą Azja (впрочем Азья) dręcząc nieprzyjaciela (терзая врага) dręczył i sam siebie (терзал и сам себя), bo własne jego opowiadania (поскольку собственные его рассказы) przywodziły mu na myśl dzisiejszą niedolę (приводили его к мысли о сегодняшней горькой доли). Oto niedawno jeszcze rozkazywał (вот недавно еще /он/ приказывал), żył w rozkoszy (жил в роскоши), był murzą (был мурзой), ulubieńcem władnego kajmakana (любимцем владетельного каймакама), a teraz jechał (а теперь ехал), do końskiego grzbietu przywiązany (к конской спине привязанным) i jedzon żywcem przez muchy (и съедаемый живьем мухами), na straszną śmierć (на страшную смерть)! Najlżej mu teraz było (легче всего ему теперь было), gdy z bólu, ran i zmęczenia omdlewał (когда от боли, ран и усталости /он/ терял сознание). Przytrafiało się to coraz częściej (случалось это все чаще), tak że Luśnia począł się obawiać (так что Люсьня начал побаиваться), czy go żywego dowiezie (его живым довезет ли). Lecz jechali dniem i nocą (но ехали днем и ночью), tyle tylko koniom wypoczywając (столько только коням давая отдых), ile było koniecznie potrzeba (сколько было обязательно нужно) — i Raszków coraz był bliżej (и Рашков все был ближе). Rogata dusza tatarska (строптивая душа татарская) nie chciała jednak opuścić sturbowanego ciała (не хотела, однако, покидать растревоженное = израненное тело). Natomiast przez ostatnie dni (зато в последние дни) był w ciągłej gorączce (/он/ был в постоянной горячке), a chwilami zapadał w ciężki sen (а иногда впадал в тяжкий сон). Nieraz w tej gorączce lub śnie marzyło mu się (не раз в этой горячке или сне бредил он), że jest jeszcze w Chreptiowie (что находится еще в Хрептёве) i że razem z Wołodyjowskim ma ruszyć na wielką wojnę (и что вместе с Володыёвским должен отправиться на большую войну); to znów, że odprowadza Basię do Raszkowa (то снова, что сопровождает Басю в Рашков); to znów, że ją już porwał (то снова, что ее уже похитил) i ma ją w swoim namiocie (и имеет ее в своем шатре); czasem widywał (иногда чудились) w malignie bitwy i rzezie (в бреду битвы и резня), w których, jako hetman polskich Tatarów (в которых /он/ как гетман польских татар), wydawał spod buńczuka rozkazy (отдавал из-под бунчука приказы). Lecz przychodziło przebudzenie (но приходило пробуждение), a z nim przytomność (а с ним сознание); wówczas otworzywszy oczy spostrzegał twarz Nowowiejskiego (тогда, открыв глаза, видел лицо Нововейского), Luśni, hełmy dragonów (Люсьни, шлемы драгун), którzy już pozrzucali baranie czapki koniuchów (которые уже побросали бараньи шапки конюхов) — i tę całą rzeczywistość tak straszną (и эту всю действительность, такую страшную), że właśnie wydawała mu się zmorą senną (что как раз казалась ему кошмаром сонным). Każdy ruch konia przeszywał go bólem (каждое движения коня прошивало = пронизывало его болью), rany piekły go coraz bardziej (раны жгли его все сильнее) i znów mdlał (и снова /он/ терял сознание), a trzeźwiony (и отрезвленный), cucił się (приходил в себя), by zapaść w gorączkę (чтобы впасть в горячку), z niej w sen (из нее в сон) — i znów się obudzić (и снова пробудиться).

Zresztą Azja dręcząc nieprzyjaciela dręczył i sam siebie, bo własne jego opowiadania przywodziły mu na myśl dzisiejszą niedolę. Oto niedawno jeszcze rozkazywał, żył w rozkoszy, był murzą, ulubieńcem władnego kajmakana, a teraz jechał, do końskiego grzbietu przywiązany i jedzon żywcem przez muchy, na straszną śmierć! Najlżej mu teraz było, gdy z bólu, ran i zmęczenia omdlewał. Przytrafiało się to coraz częściej, tak że Luśnia począł się obawiać, czy go żywego dowiezie. Lecz jechali dniem i nocą, tyle tylko koniom wypoczywając, ile było koniecznie potrzeba — i Raszków coraz był bliżej. Rogata dusza tatarska nie chciała jednak opuścić sturbowanego ciała. Natomiast przez ostatnie dni był w ciągłej gorączce, a chwilami zapadał w ciężki sen. Nieraz w tej gorączce lub śnie marzyło mu się, że jest jeszcze w Chreptiowie i że razem z Wołodyjowskim ma ruszyć na wielką wojnę; to znów, że odprowadza Basię do Raszkowa; to znów, że ją już porwał i ma ją w swoim namiocie; czasem widywał w malignie bitwy i rzezie, w których, jako hetman polskich Tatarów, wydawał spod buńczuka rozkazy. Lecz przychodziło przebudzenie, a z nim przytomność; wówczas otworzywszy oczy spostrzegał twarz Nowowiejskiego, Luśni, hełmy dragonów, którzy już pozrzucali baranie czapki koniuchów — i tę całą rzeczywistość tak straszną, że właśnie wydawała mu się zmorą senną. Każdy ruch konia przeszywał go bólem, rany piekły go coraz bardziej i znów mdlał, a trzeźwiony, cucił się, by zapaść w gorączkę, z niej w sen — i znów się obudzić.

Były chwile (были минуты), w których wydawało mu się niepodobieństwem (в которые казалось ему невозможностью = невозможным), by on, taki nędzarz (чтобы он, такой бедняга), miał być Azją (должен быть Азьей), synem Tuhaj-beja (сыном Тугай-бея), i by jego życie nadzwyczajnych zdarzeń pełne (и чтобы его жизнь, чрезвычайных событий полная), które jakieś wielkie przeznaczenia (которая некие великие предназначения) zdawało się zapowiadać (казалось, обещала), miało się skończyć tak prędko i tak strasznie (должна закончиться так быстро и так страшно).

Czasem przychodziło mu także do głowy (иногда приходило ему также в голову), że zaraz po męce (что сразу после муки) i śmierci pójdzie do raju (и смерти /он/ пойдет в рай), ale że sam niegdyś wiarę chrześcijańską wyznawał (но что сам некогда веру христианскую признавал = исповедовал) i żył długo między chrześcijany (и жил долго среди христиан), więc brał go strach na myśl o Chrystusie (поэтому брал = охватывал его страх при мысли о Христе). Ten nie będzie miał dla niego miłosierdzia (тот не имел бы для него милосердия); gdyby zasię prorok był od Chrystusa mocniejszy (если бы зато пророк был Христа сильнее), to by go w ręce Nowowiejskiego nie wydał (то его бы в руки Нововейского не отдал). Być może jednak (быть может, однако), że prorok okaże nad nim jeszcze miłosierdzie (что пророк окажет ему еще милосердие) i wyjmie z niego duszę (и вынет из него душу), nim go męką zmorzą (прежде чем его муки одолеют).

Ale tymczasem Raszków był tuż (но тем временем Рашков был уже рядом). Wjechali w kraj skalisty (въехали в край скалистый), bliskość Dniestru oznajmujący (близость Днестра означающий). Azja pod wieczór wpadł w stan półgorączkowy (Азья под вечер впал в состояние полугорячки), półprzytomny (полузабытья), w którym mary mieszały się z rzeczywistością (в котором бред мешался с действительностью). Więc owo zdawało mu się (поэтому вот казалось ему), że przyjechali (что приехали), że stają (что стоят), że słyszy koło siebie powtarzany wyraz (что слышит около себя повторяемое слово):

“Raszków, Raszków (Рашков)!” Następnie zdało mu się (затем показалось ему), że słyszy odgłos siekier rąbiących drzewo (что слышит звук топора, рубящего дерево).

Były chwile, w których wydawało mu się niepodobieństwem, by on, taki nędzarz, miał być Azją, synem Tuhaj-beja, i by jego życie nadzwyczajnych zdarzeń pełne, które jakieś wielkie przeznaczenia zdawało się zapowiadać, miało się skończyć tak prędko i tak strasznie.

Czasem przychodziło mu także do głowy, że zaraz po męce i śmierci pójdzie do raju, ale że sam niegdyś wiarę chrześcijańską wyznawał i żył długo między chrześcijany, więc brał go strach na myśl o Chrystusie. Ten nie będzie miał dla niego miłosierdzia; gdyby zasię prorok był od Chrystusa mocniejszy, to by go w ręce Nowowiejskiego nie wydał. Być może jednak, że prorok okaże nad nim jeszcze miłosierdzie i wyjmie z niego duszę, nim go męką zmorzą.

Ale tymczasem Raszków był tuż. Wjechali w kraj skalisty, bliskość Dniestru oznajmujący. Azja pod wieczór wpadł w stan półgorączkowy, półprzytomny, w którym mary mieszały się z rzeczywistością. Więc owo zdawało mu się, że przyjechali, że stają, że słyszy koło siebie powtarzany wyraz:

“Raszków, Raszków!” Następnie zdało mu się, że słyszy odgłos siekier rąbiących drzewo.

Wtem poczuł (вдруг почувствовал), że mu głowę ochlustywają zimną wodą (что ему голову обливают холодной водой), a potem długo i długo leją w usta gorzałkę (а потом долго и долго вливают в рот водку). Wtedy ocknął się zupełnie (тогда очнулся окончательно). Noc była nad nim gwiaździsta (ночь была над ним звездная), a tuż koło niego migotało kilkanaście pochodni (а рядом с ним пылало несколько десятков факелов). Do uszu jego doszły słowa (до ушей его донеслись слова):

— Przytomny (находящийся в сознании = очнулся)?

— Przytomny (очнулся). Patrzy rozumnie (смотрит разумно)...

I w tej chwili ujrzał nad sobą twarz Luśni (и в ту минуту увидел над собой лицо Люсьни).

— No, bratku (ну, браток) — mówił wachmistrz spokojnym głosem (сказал вахмистр спокойным голосом) — czas na cię (пора для тебя = твой час пробил)!

Azja leżał na wznak (Азья лежал навзничь) i oddychał dobrze (и дышал хорошо = свободно), albowiem ramiona miał wyciągnięte po obu stronach głowy (ибо руки имел вытянутыми по обе стороны головы), przez co rozszerzona pierś jego poruszała się swobodniej (из-за чего распрямленная грудь его двигалась свободней) i nabierała więcej powietrza (и набирала больше воздуха) niż wówczas (чем тогда), kiedy leżał przykrępowany do grzbietu bachmata (когда лежал прикрученный к спине лошади). Rękoma nie mógł jednak poruszyć (руками не мог, однако, пошевелить), bo były przywiązane nad głową do dębczaka (поскольку были прикручены над головой к дубинке) idącego wzdłuż jego pleców (идущей вдоль его спины) i okręcone umaczaną w smole słomą (и обкручены пропитанной в смоле соломой).

Tuhaj-bejowicz domyślił się zaraz (Тугай-беевич догадался сразу же), dlaczego to uczyniono (для чего это сделано), lecz w tej chwili spostrzegł i inne przygotowania (но в ту же минуту заметил и другие приготовления), które zwiastowały (которые указывали), że męka jego będzie długą i okropną (что мука его будет долгой и ужасной). Oto od połowy ciała (итак, от половины тела = от пояса) aż do stóp był rozebrany (до самых ступней был раздет) i uniósłszy nieco głowy (и приподняв немного голову), ujrzał między swymi nagimi kolanami (увидел /он/ между своими нагими коленями) świeżo obrobione siekierą ostrze pala (свежеобработанное = свежеобструганное топором острие кола). Grubszy koniec tego pala oparty był o pień drzewa (более толстый конец этого кола уперт был в ствол дерева). Od każdej nogi Azji szedł powróz kończący się orczykiem (от каждой ноги Азьи шла веревка, кончающаяся перекладиной), do którego przyprzężony był koń (к которой припряжен был конь). Azja przy blasku pochodni (Азья при свете факелов) dojrzał tylko zady końskie (рассмотрел только крупы коней) i stojących nieco dalej dwóch ludzi (и стоящих немного дальше двух людей), którzy widocznie trzymali konie przy pysku (которые, видимо, держали коней под уздцы).

Nieszczęsny junak objął wszystkie te przygotowania (несчастный юноша охватил все эти приготовления) jednym rzutem oka (одним движением глаз), potem spojrzawszy nie wiadomo dlaczego ku górze (потом взглянув неизвестно для чего вверх), dostrzegł nad sobą gwiazdy (увидел над собой звезды) i błyszczący sierp księżyca (и сверкающий серп месяца).

Wtem poczuł, że mu głowę ochlustywają zimną wodą, a potem długo i długo leją w usta gorzałkę. Wtedy ocknął się zupełnie. Noc była nad nim gwiaździsta, a tuż koło niego migotało kilkanaście pochodni. Do uszu jego doszły słowa:

— Przytomny?

— Przytomny. Patrzy rozumnie...

I w tej chwili ujrzał nad sobą twarz Luśni.

— No, bratku — mówił wachmistrz spokojnym głosem — czas na cię!

Azja leżał na wznak i oddychał dobrze, albowiem ramiona miał wyciągnięte po obu stronach głowy, przez co rozszerzona pierś jego poruszała się swobodniej i nabierała więcej powietrza niż wówczas, kiedy leżał przykrępowany do grzbietu bachmata. Rękoma nie mógł jednak poruszyć, bo były przywiązane nad głową do dębczaka idącego wzdłuż jego pleców i okręcone umaczaną w smole słomą.

Tuhaj-bejowicz domyślił się zaraz, dlaczego to uczyniono, lecz w tej chwili spostrzegł i inne przygotowania, które zwiastowały, że męka jego będzie długą i okropną. Oto od połowy ciała aż do stóp był rozebrany i uniósłszy nieco głowy, ujrzał między swymi nagimi kolanami świeżo obrobione siekierą ostrze pala. Grubszy koniec tego pala oparty był o pień drzewa. Od każdej nogi Azji szedł powróz kończący się orczykiem, do którego przyprzężony był koń. Azja przy blasku pochodni dojrzał tylko zady końskie i stojących nieco dalej dwóch ludzi, którzy widocznie trzymali konie przy pysku.

Nieszczęsny junak objął wszystkie te przygotowania jednym rzutem oka, potem spojrzawszy nie wiadomo dlaczego ku górze, dostrzegł nad sobą gwiazdy i błyszczący sierp księżyca.

“Będą mnie nawlekać (будут меня на кол сажать: «насаживать»)” — pomyślał (подумал).

I zacisnął zęby zaraz tak silnie (и стиснул зубы сразу так сильно), że aż kurcz chwycił go za szczęki (что аж судорога схватила = свела ему челюсти). Pot wystąpił mu na czoło (пот выступил у него на лбу), a jednocześnie uczyniło mu się zimno w twarz (и одновременно стало холодно его лицу), bo krew z niej uciekła (поскольку кровь от него отхлынула). Potem zdało mu się (потом показалось ему), że ziemia ucieka spod jego pleców (что земля убежала у него из-под спины) i że ciało jego leci i leci w jakąś niezgłębioną przepaść (и что тело его летит и летит в какую-то бездонную пропасть). Na chwilę stracił świadomość czasu (на миг утратил ощущение времени), miejsca i tego, co się z nim dzieje (места и того, что с ним происходит). Wachmistrz podważył mu zęby nożem (вахмистр разжал ему зубы ножом) i znów począł lać gorzałkę w jego usta (и снова принялся лить водку в его рот).

Azja krztusił się (Азья крутился) i wypluwał palący płyn (и выплевывал жгучую жидкость), lecz musiał go także i połykać (но вынужден /был/ также и глотать). Wówczas wpadł w dziwny stan (тогда впал в странное состояние): nie był pijany (не был пьяный), przeciwnie (напротив), nigdy rozeznanie jego nie było jaśniejsze (никогда сознание его не было яснее), umysł bystrzejszy (думал наибыстрейше). Widział, co się dzieje (видел, что происходит), rozumiał wszystko (понимал все), tylko ogarnęło go jakby nadzwyczajne podniecenie (только охватило его какое-то чрезвычайное возбуждение) i jakby niecierpliwość (и словно нетерпение), że to wszystko trwa tak długo (что это все длится так долго) i że nic się jeszcze nie rozpoczyna (и что ничего еще не началось).


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: